Wpis z mikrobloga

@Lepper3001: w sumie ostatnie z czym skojarzyłem tych nomadów, to neet. Przecież oni co chwilę łapali się jakiegokolwiek sposobu na zarobek. Po drugie, te "kojące" chwile, jak na drugim zdjęciu, to akurat były rzadkie epizody, bo większość ich życia dominował głód, zimno i urągające człowiekowi warunki egzystencji.

No chyba, że jako neetów uznajemy ludzi, którzy na przemian pracują i nie pracują, a z tego, co zarobią, żyją na poziomie nędzarzy, co
  • Odpowiedz