#film #sorrentino #kino Właśnie skończyłem The Great Beauty - co za film! Każdy kadr to zdjęcie, montaż to jest #!$%@? arcydzieło, aktorstwo miażdży.
Chyba najpiękniejsza historia przemijania jaką widziałem. Każda postać jest magiczna na swój sposób, każda jest fascynująca, z każdą można się utożsamić.
Właśnie skończyłem The Great Beauty - co za film! Każdy kadr to zdjęcie, montaż to jest #!$%@? arcydzieło, aktorstwo miażdży.
Chyba najpiękniejsza historia przemijania jaką widziałem. Każda postać jest magiczna na swój sposób, każda jest fascynująca, z każdą można się utożsamić.
Arcydzieło. Czapki z głów.
Dawno mną żaden film tak nie zamiótł.