Mirasy problem z kompem, wlozylem dysk z poprzedniego kompa do "nowego" i system dzialal wiec tak zostawilem zainstalowalem sterownik od grafiki i tak gralem, problem byl w tym ze ciagle dzwiek z mikrofonu przebijal mi na sluchawki czy glosniki, postanowilem sie za to wziac i przeinstalowalem sterownik realtek, folder byl wszedlem odinstalowalem i tyle, teraz #!$%@? nie moge go zainstalowac, pomyslalem ze pewnie przez ten miszmasz z sterami cos sie skoncilo wiec pendrive format czysty system, wgrywam stery i nic, realtek nawet folderu nie tworzy instaluje sie jakby na "pusto" menedzer urzadzen nic nie widzi od realteka oprocz jakis tam sterow amd od dzwieku, odinstalowalem ten sterownik amd wylaczylem automatyxzne instalowanie sterownikowni dalej nic, milion innych wersji sterownikow tez nie pomoglo, format na windows 7 i zonk to samo, folderu z realtkiem brak, plyta ti gigabite z170 ma ktos #!$%@? jakas porade? Bo juz mnie #!$%@? jasny strzela #informatyka #pcmasterrace #kiciochpyta
@polak_splacacz: Nie wiem jak to zrobilem ale nastepnego dnia po prostu wlaczylem kompa w celu dalszej walki i sterownik sie pojawil i dziala normalnie, #!$%@? wie jak i czemu zadzialal XD
#informatyka #pcmasterrace #kiciochpyta
Ja poradziłem sobie czymś na USB, bo i tak planowałem lepszy headset, ale #!$%@? ten brak jacka.
Podobno może byc to problem z płytami od Asrocka. Ja mam B450 fatality i do tej pory nie wstało...