[historyk1k]

Ostatnio jeżdżąc wieczorami, zauważyłem kilka osób, które biegały po ulicy. Co to za jakaś nowa moda? Środek miasta, obok normalny chodnik, a ja muszę ustąpić pierwszeństwa biegaczom xD czasem też widzę typów biegnących ścieżką rowerową.
Po co? Dlaczego?
#bieganie #bekazbiegaczy #polskiedrogi #zalesie

[N.....y]

@historyk1k: on ma buty droższe niż Ty opony!!!
Z bieganiem po ulicy jeszcze się nie spotkałem, ale biegania po ścieżce rowerowej nie rozumiem kompletnie. Jesteś szybszy, ale nadal jesteś pieszym

[N.....s]

@Nie_znany: @historyk1k: jeśli biegniesz ulicą lub ścieżką i przeszkadzasz innym toś debil i kropka.

To powiedziawszy, sam biegam i często zdarza mi się biec ulicą lub na samym brzegu ścieżki ale bardzo uważam czy nikomu nie przeszkadzam i robię to wyłącznie gdy nie ma nikogo w około. Robi się tak bo chodniki bardzo często są zniszczone jak cholera. Szczególnie te z płyt betonowych, po wykrzywiane, przekoszone, co chwilę

[historyk1k]

@Nie_znany: ogólnie to nawet jakoś mocno się nie czepiam, ale bieganie po ulicy jest trochę niebezpiecznie.
Nie mam problemu, żeby przepuścić typa, czy coś, ale można go nie zauważyć i robi się problem.

[historyk1k]

@Niles: to rozumiem w sumie. Tylko niech ludzie jakoś się ubiorą, założą coś, co sprawi, że będą widoczni. Bo nikt nikogo nie chce (chyba) zabić, a tak się może kiedyś stać. I tylko z tym, jako kierowca, mam problem w sumie.

[N.....s]

ogólnie to nawet jakoś mocno się nie czepiam, ale bieganie po ulicy jest trochę niebezpiecznie.

@historyk1k: @historyk1k: ulica ulicą najgorszy rak wśród biegaczy (podkreślam sam jestem biegaczem) to te wszystkie durne osoby (kobiety i mężczyźni) które zakładają w czarne ciuchy "wyszczuplające" kolorem itp itd, a potem biegnie taki nocą, ma jeden, cienki odblaskowy pasek gdzieś na dupie i myśli że go widać. Takie szelki to powinno być absolutne

[Qba1996]

@historyk1k: podjeżdżasz i zapierasz się na klaksonie

[blazko]

@historyk1k dużo jeżdżę autem i też sporo biegam i nigdy nie widziałem, aby ktoś biegał ulicą. W jakim mieście tak jest jak opisujesz?

[historyk1k]

@blazko: w Lublinie. Może trafiam po prostu na 2-3 osoby, które biegają tak sobie, bo to zazwyczaj podobne miejsca i podobna pora, chociaż trafiają się też w losowych miejscach. Zazwyczaj jakieś spokojniejsze uliczki

[Tigermass]

@historyk1k: ja tez sie kiedys dziwilem dopóki sam nie zacząłem biegać. Pare razy w życiu zdarzylo mi sie zbiec z chodnika na ulice zimą, bo chodnik byl tak oblodzony, ze idąc dało sie połamać nogi, a co dopiero biec.

[N.....s]

@blazko: takie historie są wszędzie gdzie jest więcej biegaczy (zwykle nowe osiedla, gdzieś gdzie mieszkają głównie ludzie do 40) i gdzie nie ma jeszcze sensownej infrastruktury. Widziałem to wszędzie.