Wpis z mikrobloga

@koziolek666: nie "wszystkich wzięło", tylko biorę udział w zorganizowanej akcji wspólnego - niestety tylko online - malowania tego popiersia w ramach inicjatywy Miniature Night Painting, którą bardzo propsuję.
A że ceny zachodnie? Cóż... też bym wolał taniej, ale o ile kojarzę to różnicowanie w UE cen w zależności od kraju nabywcy chyba jest nawet nielegalne.
może online ma trochę taki vibe, natomiast jak odbywały się - i mam nadzieję, że znów odbywać się będą - spotkania stacjonarne, to wręcz przeciwnie; jest to super okazja żeby podpatrzeć/podpytać różnych "większych misiów" i się czegoś nauczyć, a przy okazji poznać trochę to pro-painterskie środowisko :)