#januszebiznesu z #tesco - jak to dobrze, że wychodzą z Polski. Wielka wyprzedaż, całkowita likwidacja sklepu. Wielkie plakaty, banery i bilboard zachęcający do zakupów dzisiaj. Cały parking zawalony już o 7 rano. Ludzie chodzą z pustymi wózkami i klną. Promocje okazały się podwyżkami lub niezmienioną ceną z wielką etykietą "promocja 50%" xD -chińskie śrubokręty, zwykle 16zł, promocja 70% cena 16zł xD -ceny na żywność to podnieśli co do standardowych -promocja na buty, z 90zł na 80zł -promocja na żel pod prysznic z 15zł na 13,99zł Można tak wymieniać. Zabawki, "kupię chrześnicy", ceny nie drgnęły, ale wielkie napisy o promocji. Niech tesco spieprza z Polski, oni od dawna robią ludzi w ciula promocjami, a teraz przeszli samych siebie Wystarczyło tylko uczciwie traktować klientów i sprzątnąć ten bajzel w zarządzaniu.
@Sekularyzacja: mnie najbardziej wkurzało to, że często wrzucali coś do gazetki promocyjnej, a jadąc do marketu człowiek dowiadywał się od pracowników, że w ogóle nie ma i nie było tego towaru
@goferek: mnie też denerwowało to, że na środku sklepu jest wyspa z kasami samoobsługowymi. Środek epidemii w listopadzie, zawsze się tam ustawia ciasno kolejka klientów by wejść na wyspę. Gdzie są koszyki? Oczywiście na wyspie xD - przeciskaj się przez tłum ludzi by wziąć koszyk. Nawet dzwoniłem ze skargą do Warszawy, opieprzyli kasjerów, koszyki były na wejściu sklepu przez tydzień :D
@Sekularyzacja: lepiej bo podczas pierwszej fali pandemii... zamknęli kasy samoobsługowe. I trzeba było stać w ogromnej kolejce do 1 czy 2 czynnych kas obsługiwanych przez emerytkę która przeszła ze Społem ( ͡°͜ʖ͡°)
@goferek: dlatego niech padają, chociaż następcy nie lepsi. Netto to takie bieda-Polo. Chociaż są plotki, że ma być leroy merlin, bo Netto jest niechętne na duże markety po tesco.
@Sekularyzacja: chętny na markety po Tesco jest ciągle Kaufland, tyle że oni sobie ucinają pół/trzecia część i na tym jest miejsce na Kaufland, a reszta jest odgrodzona / podnajmowana. Jak to jest zrobione w Lublinie czy warszawie. W sumie było by spoko, bo miał bym zajęcie na dłuższy czas w jednym miejscu.
-chińskie śrubokręty, zwykle 16zł, promocja 70% cena 16zł xD
-ceny na żywność to podnieśli co do standardowych
-promocja na buty, z 90zł na 80zł
-promocja na żel pod prysznic z 15zł na 13,99zł
Można tak wymieniać. Zabawki, "kupię chrześnicy", ceny nie drgnęły, ale wielkie napisy o promocji.
Niech tesco spieprza z Polski, oni od dawna robią ludzi w ciula promocjami, a teraz przeszli samych siebie
Wystarczyło tylko uczciwie traktować klientów i sprzątnąć ten bajzel w zarządzaniu.