[miesozercy_pod_noz]

#revolut #kryptowaluty Zainstalowałem revoluta. Siedze w kryptowalutach troche, mam portfela, legera nano x, troche balowałem na binance. Teraz widze ten revolut. Już nie wiem gdzie lepiej handlowac krypto biorąc pod uwage fakt że giełdy tną mnie niemiłosiernie na prowizjach a tu chyba nie ma prowizji na rewolucie? czy ktoś mnie tu wałuje u nich?:) Co tu się odjaniepawla w ogóle. Prosze o jakies sugestie wyjadaczy fachowców tematu:)

[ReVelC]

@miesozercy_pod_noz: 2,5% na normalnym i 1,5% na złotym prowizji

[inXe]

@miesozercy_pod_noz: Eeee, na binance masz 0.09% prowizji i zerowe spready. Kurs pójdzie o 0.5% w górę i sprzedajesz z zyskiem w kieszeni.

Na revolucie masz ponad 2.5% prowizji w obie strony, czyli kupić i sprzedać i już jakieś 5,5% tracisz. Do tego spread czyli różnica między cena kupna i sprzedaży jest ogromna. Waluta musi skoczyć o jakieś 10% żebyś mógł wyjść na 0 przy sprzedaży xD

[inXe]

@miesozercy_pod_noz: A no i na revolucie nie masz żadnych przydatnych opcji.. Jak ustawiłem kiedyś stop loss to mi sprzedało z 15% niżej niż powinno. Dno, chyba że masz zamiar kupić raz i zostawić na rok, ale to też bez sensu bo i tak z 10% wydymają

[miesozercy_pod_noz]

@inXe: A dziękuje bardzo. Na binance jak sprzedawłem 1000 zł to zawsze 50 zł minimum mnie kroili za przelanie bitcoina na inna gielde. No bo inaczej jak zysk sfinansowac