Cześć. Z pewnych powodów będę miał do spłacenia od teraz resztę pewnego kredytu zaciągniętego we frankach 10+ lat temu. Poczytałem trochę na temat obecnej sytucji i mam jedno pytanie. Jeśli obecnie nie jestem w żadnych sądowych sporach z bankiem, to pewnie optymalnie byłoby poczekać do 11 maja na orzeczenie sądu, i dopiero później ewentualnie kontaktować się z jakąś kancelarią, żeby mi pomogła (w zależności od orzeczenia)?
@ZaganiaczMalp: A masz klauzule abuzywne? Jak nie wiesz to daj umowę do darmowego sprawdzenia kancelarii. Jeśli tak to zacznij zbierać dokumenty. Niektóre banki dadzą ci je w tydzień a niektóre robią problemy. Potrzebna cała historia spłat . Napisanie pozwu to kolejny miesiąc. Potem do sądu i czekanie kilka lat na rozprawę . Jeśli to warszawa
Z pewnych powodów będę miał do spłacenia od teraz resztę pewnego kredytu zaciągniętego we frankach 10+ lat temu.
Poczytałem trochę na temat obecnej sytucji i mam jedno pytanie.
Jeśli obecnie nie jestem w żadnych sądowych sporach z bankiem, to pewnie optymalnie byłoby poczekać do 11 maja na orzeczenie sądu, i dopiero później ewentualnie kontaktować się z jakąś kancelarią, żeby mi pomogła (w zależności od orzeczenia)?
#frankowicze #franki
https://www.prawo.pl/biznes/wyrok-tsue-w-sprawie-pytan-so-w-gdansku-c-1920,507318.html
Zasadniczo nie ma na co czekać, bo wyrok SN może być jeszcze kolejny raz przekładany.
Tymczasem można skorzystać z darmowych porad:
https://www.bankowebezprawie.pl/darmowe-konsultacje/