Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Od dłuższego czasu mam problem ze swoją głową. Mam zupełnie irracjonalny strach/lęk, który paraliżuje moje działania w codziennym życiu.
Przykłady:
- Od kilku miesięcy nie odczytuję wiadomości od kilku znajomych, z którymi miałem się spotkać - lęk przed czymś, nie umiem zdefiniować
- W pracy mam emaile, wiadomości zupełnie normalne, których nie otwieram od miesiąca, nie reaguje na nie, to tylko generuje problemy i kumuluje problemy w pracy

Takich sytuacji jest dużo, pytanie - co to jest, co konkretnie może mi dolegać i jak sobie z tym poradzić?
#psychologia #depresja

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #60774a65919c6e000abfe795
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Precypitat
Doceń mój czas włożony w projekt i przekaż darowiznę
  • 11
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: To się nazywa "poczucie winy", bo wiesz, że już bardzo dawno temu powinieneś poświęcić trzy minuty, aby na te wiadomości odpisać, a teraz Ci głupio, bo minęło już dużo czasu.

Moja rada? To będzie BARDZO ciężkie, ale musisz sobie postanowić, że od teraz będziesz reagować od razu i będziesz załatwiał sprawy odpisania od ręki, bez zostawiania "na później" ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Leninzone nie mył fobii społecznej ze zwykłą nieśmiałością i strachem przed zobaczeniem starej wiadomości na którą już dawno się powinno odpowiedzieć. To jest krzywdzące
  • Odpowiedz
@Leninzone no tak, ale fobia społeczna zaczyna się od pewnego momentu. Zwykle nielubienie przebywania z ludźmi czy strach przed odpisaniem na starą wiadomości to nie jest fobia społeczna. Jak mi nie wierzysz, to nie wiem, zapytaj się swojego psychiatry przy następnej wizycie czy takie coś by uznał za fobie społeczną.

Spłycanie takiego tematu do zwykłego "nie lubienie ludzi" to krzywdzące uproszczenie
  • Odpowiedz
@XSpeedyX: jasne, że tak. Ja po prostu zakładam, że skoro ktoś przejawia takie objawy to znaczy, że w innych sferach życia zapewne też dzieje się coś nie tak. Z mojej strony to było jedynie podejrzenie, bo za mało jest informacji, żeby cokolwiek stwierdzić. Równie dobrze może być tak jak ty piszesz. Dobrze, żeby poszedł do specjalisty z tym
  • Odpowiedz