[zaroowka]

Mirki i mirabelki. Poradźcie mi co zrobić.
Szła sobie paczka do mnie. Niestety przez pocztę polską. Nadana priorytetem w czwartek 8.04
...do dzisiaj nie dotarła. Trochę zaniepokojony skontaktowałem się z człowiekiem, który ją wysyłał - sprawdził numer i... Paczka czeka w urzędzie! Jest! Szok i niedowierzanie! Dotarła 12.04!
I teraz mam #!$%@?, bo: w poniedziałek byłem cały dzień w domu, a #!$%@? nawet awiza nie zostawiły. Awiza brak, zero, null, nichts, nada...

Idę jutro na pocztę kręcić dym. I pytanie jest takie - czy w tej sytuacji mam możliwość złożenia reklamacji? Żądania zwrotu kosztów za usługę, która nie została wykonana? Ja wiem, że to grosze, ale chodzi mi o zasadę...

...#!$%@? mocno, zwłaszcza, że czekałem na tę paczkę. ( ͡° ʖ̯ ͡°)

[Obserwator_od_10_lat]

@zaroowka: ale czy przypadkiem to nadawca nie jest stroną umowy i to on może zgłaszać reklamacje i ewentualnego zwrotu kosztów? Ty możesz chyba tylko złożyć skargę na listonosza do naczelnika poczty.

[zaroowka]

@Obserwator_od_10_lat właśnie nad tym się zastanawiam, bo nadawca - ok, zgadzam się, jest stroną, ale przesyłkę jako klient opłacałem ja.