Wpis z mikrobloga

Siemanko :D

Chciałbym wam opisać moją dzisiejszą wizytę w największym na świecie sklepie Lego - Lego Store Leicester Square.
W Wielkiej Brytanii stopniowo luzowane są obostrzenia, więc postanowiłem, że wybiorę się do tego sklepu.

tl;dr: Warto odwiedzić, niezaleznie od tego, czy jest się fanem Lego czy nie. Ciekawe doświadczenie, obsługa jest miła i pomocna. Dostępnych zestawów jest w trzy i trochę, więc na pewno każdy znajdzie coś dla siebie :)

Nigdy wcześniej nie byłem w tym sklepie (ani w żadnym innym sklepie Lego), więc było to dla mnie coś bardzo ekscytującego. :D A o samym sklepie, a raczej mianie "największy sklep Lego na świecie" dowiedziałem się zupełnie przez przypadek, oglądając różne materiały nt. Lego na YT.
Już w tamtej chwili pomyślałem, że muszę odwiedzić ten sklep, bo inaczej umrę ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Nadszedł w końcu ten dzień - wstałem rano, pomyślałem sobie, że dobrze byłoby sprawdzić dostępność asortymentu w tym konkretnym sklepie. Rzut okiem na stronie internetowej Lego - brak jakiegokolwiek stocku we wszystkich sklepach w Londynie. Zrobiło mi się wtedy przykro, bo nie chciałem jechać tam, żeby wrócić z pustymi rękoma, no ale hej - kto nie ryzykuje, ten szampana nie pije. ( ͡° ͜ʖ ͡°) Poza tym pewnie nikt nie prowadził na bieżąco dostępności towarów w poszczególnych sklepach, ponieważ były one zamknięte z powodu pandemii.

Dojechałem na miejsce, od stacji metra do sklepu dzieliły mnie jakieś trzy minuty spaceru. Z daleka już widziałem, że coś jest nie halo, bo jakoś dziwnie ludzie stali. Podszedłem bliżej i zobaczyłem kolejkę jak za komuny po chleb. XD
Zacisnąłem zęby i pomyślałem, że nie odpuszczę i poczekam ile tylko będzie trzeba. Samo czekanie trwało może z 15 minut, więc całkiem szybko poszło. Czasem dłuzej się stało w kolejkach do jakiejś atrakcji, gdy jeszcze nikt o koronawirusie na świecie nie słyszał. Naiwny ja, myślałem że dobrym pomysłem będzie odwiedzenie sklepu w poniedziałek, bo ludzie idą do pracy, a dzieci są w szkole. XD Ludzie pracujący pomyśleli to samo, co ja, a ja zapomniałem, że szkolniki mają przerwę świąteczną. XD

Na wejściu do sklepu powitała mnie miła obsługa, oczywiście rączki trzeba zdezynfekować i już można było wejść do środka. A w środku istny raj. :D Rzuciła mi się w oczy kuźnia i drzewko bonsai w dużych ilościach. A to oznacza, że pewnie nie zdążyli zaktualizować dostępnego asortymentu na stronie. Obok tych zestawów stał zbudowany z klocków fragment pociągu, wzorowanego na starej linii londyńskiego metra. W pociągu tym znajdowały się dwie postaci - angielski gwardzista i William Szekspir. Nieopodal pociągu stał budynek Big Ben i kilka innych postaci.
Idąc w głąb sklepu można zobaczyć półkę z dziesięcioma najlepiej sprzedającymi się zestawami, półki z przeróżnymi zestawami, małe wysepki z ekskluzywnymi zestawami dostępnymi w tym konkretnym sklepie - np. 40220 czy 40308. Oraz na samym końcu - kasy.
Idąc schodami do góry zaczyna robić się ciekawie. Wita nas klockowy mural, instalacja artystyczna, jak zwał, tak zwał.
Po wejściu na górę w oczy rzuca się wydzielona kolejka do kas w towarzystwie ekskluzywnych zestawów.
W dalszej części sklepu można podziwiać największe i moim zdaniem najfajniejsze zestawy Lego - na przykład modulary takie jak posterunek policji, Sokoła Milenialnego, Barakudy, domek na drzewie, Liebherr. Dzięki temu mogłem na własne oczy przekonać się o tym, iż pudełko z Defendera jest małe w porównaniu do poprzednich zestawów, które mają OGROMNE pudła. XD
Z wycofanych zestawów, które rzuciły mi się w oczy to: 10268 i 21320.
Podczas całej mojej wizyty czułem się bardzo zagubiony, bo otaczało mnie tyle wspaniałych zestawów i nie wiedziałem gdzie "włożyć" oczy. :D

Na tym etapie mógłbym już zakończyć ten mój przydługawy opis, ponieważ z każdej strony jesteśmy atakowani wieloma zestawami, a także są dwa stoiska kreatora własnej minifigurki i stoisko Pick & Build.
Jak już wspomniałem na początku - o sklepie dowiedziałem się z materiału na YT. Oglądając materiał, wydawało mi się, że ten sklep jest faktycznie duży. A na żywo nie wydaje się być aż tak duży, jak to było na filmie. A już na pewno zaskakujące jest to, że sklep ten ma miano największego na świecie sklepu Lego.

Miałem już nie kupować zestawów po katalogowej cenie, ale natychmiastowa wizja posiadania drzewka bonsai przekonała mnie do zakupów. :D Kupiłem więc drzewko, szkielety dinozaurów, londyński autobus i minifigurkę. Jako gratis dostałem Amelkę i dwa polybagi - jeden z City, a drugi z NInjago. Amelkę jedną już mam, a polybagi to całkiem pocieszne dodatki. :D
Było też lodowisko, za przekroczenie progu 150 funtów, ale pomyślałem sobie, że następnym razem się to ogarnie. :D

Na zakończenie chciałbym napisać, że była to prawdopodobnie najfajniejsza wizyta w sklepie w moim życiu. :D
Nawet teraz, w trakcie pisania tego wpisu jestem mega podjarany i emocje szybko nie opadną. :D
Jeśli ktoś będzie miał możliwość, to serdecznie polecam odwiedzić ten sklep dla samego doświadczenia. Nawet jeśli nie jest się fanem Lego, to mimo wszystko warto zajrzeć, pooglądać różne fajne zestawy, a być może coś się spodoba i będzie to pretekst do wspaniałej przygody. :D

Wrzucam kilka zdjęć z wizyty i moje zdobycze :D
#lego
hoppek - Siemanko :D

Chciałbym wam opisać moją dzisiejszą wizytę w największym na ...

źródło: comment_1618251489gJqPjJd0a0e7KVmKcetD9Z.jpg

Pobierz
  • 38
@Atypical: jeszcze nie budowałem. Ale na allegro czy al.to na pewno dostaniesz w lepszej cenie niż katalogowa :p
Na pewno warto, jeśli chcesz mieć ciekawą ozdobę. Z daleka to faktycznie wygląda jak prawdziwe drzewko - patrz zdjęcie, na którym jest koloseum, posterunek i po lewej stronie jest drzewko.