Wpis z mikrobloga

Wczoraj była mega pogoda to zrobiłem swoją życiówkę.

Dotychczas miałem max 32km, więc przeskok na 104km dał w kość.

Przejechałem to crossem, a to co się działo podczas to:
-oczywiście ból nóg
-ból górnej części pleców + karku
-mrowienie lewej ręki, dzisiaj mi jeszcze mrowi jeden palec
-ból tyłka
I to chyba by było na tyle.

Jechałem author vertigo 20 2015, więc jestem ciekaw jak ta trasa poszłaby na jakimś lepszym rowerze.

#rower
BRmedia - Wczoraj była mega pogoda to zrobiłem swoją życiówkę.

Dotychczas miałem m...

źródło: comment_161821480784ipNO9AbxOruQ3quck4wF.jpg

Pobierz
  • 4
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@BRmedia: jeśli masz mrowienie w palcach i ból o którym piszesz to Twoja pozycja na rowerze jest niewłaściwa. Takich objawów być nie powinno.

Poczytaj o podstawowym ustawieniu wysokości siodełka, kierownicy. Szajbajk na ten temat ma bardzo przyjemne filmy instruktażowe.
  • Odpowiedz
Takich objawów być nie powinno.


@Baczy: @BRmedia: Kolega Baczy ma rację ale nie do końca, jak przy 32km nie miałeś takich objawów to po prostu przesadziłeś i trzeba robić przystanki, pochodzić, rozluźnić kark i dłonie. A jak masz nadwagę to normalne. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
jeśli masz mrowienie w palcach i ból o którym piszesz to Twoja pozycja na rowerze jest niewłaściwa. Takich objawów być nie powinno.


@Baczy: @4x80: Nie no bez przesady. Po takim dystansie jak nie robisz tego na co dzień to i tak będzie #!$%@?ć wszystko, bo po prostu to wysiłek znacznie większy i dłuższy. Na krześle ciężko tyle wysiedzieć, a co dopiero na rowerze. Sam przez te poradniki ciągle myślałem, że
  • Odpowiedz