#anonimowemirkowyznania Jak bedac potocznie nazywanym "wampirem energetycznym" czy "osoba toksyczna" moge siebie naprawić? Tak wiem, terapia, ale to jednak nie wszystko. Jak, wiedzac ze mam proiblem mam otworzyc sie na ludzi skoro wiekszosc poradnikow zdrowotnych i psychologicznych kaze innym trzymac się ode mnie z daleka i de facto - alienuja mnie mimo, że chę coś w sobie naprawić a sama terapia i terapeuta w postaci psychologa/psychiatry to jednak troche za malo, by nauczyc sier poprawnych interakcji miedzyludzkich (tutaj tez niestety nie potrafie "rozmawiac" w towarzystwie i brak mi ogolnego obycia - kwestia bledow wlasnych i trudnego dziecinstwa).
No pisalem, terapia terapia ale kontakt z jednym specjalista jednak nie zastapi mi doswiadczenia normalnych interakcji spolecznych. A skoro jestem wbrew dobrym intencjom odsuwany na bok to jak mam przyslowiowo "wyjsc" do ludzi ktoro jedyna osoba z ktora gadam to typ, ktoremu musze za to płacić? Z tylu glowy - slabe uczucie, choc robi kawał dobrej roboty.
@AnonimoweMirkoWyznania: wspomniana wyżej terapia grupowa gdzie przedmiotem pracy są właśnie relacje między członkami grupy. Grupa jest takim "mikroświatem" gdzie można obserwować swoje i innych metody tworzenia relacji z innymi, ćwiczyć, obgadać itd.. Prócz terapii mogą być też treningi/warsztaty umiejętności społecznych.
@AnonimoweMirkoWyznania: piszesz: "terapia terapia ale kontakt z jednym specjalista jednak nie zastapi mi doswiadczenia normalnych interakcji spolecznych" no nie zastąpi, ale kilkuletnia terapia pomoże doświadczyć dobrej relacji w bezpiecznym srodowisku i dzieki temu stworzą się u Ciebie warunki do reagowania inaczej niż dotychczas :) trzymam kciuki
Problem tylko taki, ze w mojej malej miescinie takich terapii grupowych jak patrzę to nie ma. Mogę działac tylko indywidualnie z psychiatrą bo nawet takich zajęć nie ma
@AnonimoweMirkoWyznania: Diagnoza to podstawa. Nie chodzi o to, że terapia to za mało, tylko o to, że etapy dochodzenia do siebie mają określoną kolejność. Bez wiedzy o swoim stanie nie ma możliwości podjęcia stosownych kroków. Ps: Najgorzej, jak przeczyta to np. neurotyk albo osoba narcystyczna (co by pasowało do opisanych reakcji ludzi) i stwierdzi, że diagnozę to postawi sama na podstawie samoobserwacji. ( ͡°͜ʖ͡°)
@AnonimoweMirkoWyznania: skoro już piszesz, że możesz być wampirem energetycznym i chcesz nad sobą pracować, to raczej przesłanka ku temu, że nim nie jesteś. Jak wyżej napisano, idź na terapię.
OP: Co do terapii, pierwsza wizyta pod koniec miesiąca (udało się choć łatwo nie było bo i prywatnie i na NFZ z reguły najbliższy termin to lato ale szczęśliwie ogarnąłem sobie dobrego według opinii specjalistę z wolnym temrinem w tym miesiącu).
Także dzięki za protipy. Tak jak pisałem - grupowych niestety nie ma więc mogę działać tylko na indywidualnej. Trochę się boje, że utopię pieniądze, na szczęście koszt wizyty nie jest
Jak bedac potocznie nazywanym "wampirem energetycznym" czy "osoba toksyczna" moge siebie naprawić? Tak wiem, terapia, ale to jednak nie wszystko. Jak, wiedzac ze mam proiblem mam otworzyc sie na ludzi skoro wiekszosc poradnikow zdrowotnych i psychologicznych kaze innym trzymac się ode mnie z daleka i de facto - alienuja mnie mimo, że chę coś w sobie naprawić a sama terapia i terapeuta w postaci psychologa/psychiatry to jednak troche za malo, by nauczyc sier poprawnych interakcji miedzyludzkich (tutaj tez niestety nie potrafie "rozmawiac" w towarzystwie i brak mi ogolnego obycia - kwestia bledow wlasnych i trudnego dziecinstwa).
#kiciochpyta #psychologia #ludzie #pomoc #medycyna
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #606fef31f5537c000a48837d
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Przekaż darowiznę
@AnonimoweMirkoWyznania: terapia grupowa mówi ci to coś?
@TantnisKrzyzowiaczek:
Tu OP ale nie mam juz passa
No pisalem, terapia terapia ale kontakt z jednym specjalista jednak nie zastapi mi doswiadczenia normalnych interakcji spolecznych. A skoro jestem wbrew dobrym intencjom odsuwany na bok to jak mam przyslowiowo "wyjsc" do ludzi ktoro jedyna osoba z ktora gadam to typ, ktoremu musze za to płacić? Z tylu glowy - slabe uczucie, choc robi kawał dobrej roboty.
Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Komentarz usunięty przez autora
Op znowu.
Problem tylko taki, ze w mojej malej miescinie takich terapii grupowych jak patrzę to nie ma. Mogę działac tylko indywidualnie z psychiatrą bo nawet takich zajęć nie ma
Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Ps: Najgorzej, jak przeczyta to np. neurotyk albo osoba narcystyczna (co by pasowało do opisanych reakcji ludzi) i stwierdzi, że diagnozę to postawi sama na podstawie samoobserwacji. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Także dzięki za protipy. Tak jak pisałem - grupowych niestety nie ma więc mogę działać tylko na indywidualnej. Trochę się boje, że utopię pieniądze, na szczęście koszt wizyty nie jest