Wpis z mikrobloga

@JAI2L9LAD: mhm, za to ich starzy pewno też byli ustawieni bogato od urodzenia, i starzy ich starych też. Nawet starzy starych ich starych byli już na starcie cholernie bogaci.
Jak twój przodek rozbijał kamyki o kamyki, to ich przodek robił to samo, ale diamentami.
Jak przodek p00000laka skakał po gałęziach jakiegoś drzewa, to przodek normalnego człowieka skakał po lepszych drzewach.

Taka prawda - jak się nie urodziłeś bogaty, to zawsze będziesz
  • Odpowiedz
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 7
@JAI2L9LAD: mój tata tak zaczynał(od wstawania wcześniej), pamiętam jak przed 2004 była u nas koszmarna bieda, bywały dni że nie mieliśmy na jedzenie. Zaczynał jako pracownik w jednej z fabryk słodyczy, w wolnych chwilach czytał książki o teleinformatyce, o sieciach, elektronice, żadnych kursów, samouk. Dostał pracę w Warszawie przy układaniu sieci komputerowych, szło mu na tyle dobrze że szef zafundował mu profesjonalne szkolenie. Dostał podwyżkę, jak na tamte czasy to zarabiał
  • Odpowiedz
PRAWICA gospodarcza i lewica społeczna


@niochland: tych dwóch rzeczy nie da się gospodarczo połączyć. Jak chcesz być lewicowy społecznie (zasiłki różnorakie, wspieranie jednostek walka z rodziną, socjale dla nierobów) skoro chcesz być prawicowy gospodarczo (niskie podatki, kto pracuje ten ma).

Tego nie da się połączyć, to jest taka sama utopia jak mityczny prawdziwy komunizm.

Jedno wynika z drugiego. Prawica gospodarcza wynika z prawicy społecznej (wsparcie rodzin żeby nie trzeba było łożyć
  • Odpowiedz
@FLAC: Mi się wydaje, że @niochland chodziło o lewicę światopoglądową w znaczeniu prawo do aborcji, związki małżeńskie dla osób homoseksualnych, legalność miękkich narkotyków itp. a nie lewicę społeczną w znaczeniu jakichś zasiłków
  • Odpowiedz
@azen2: lewica to możliwość decydowania o sobie, nacisk na izolowanie ludzi na zatomizowane społeczeństwo (czyli walka z instytucją rodziny, bo będąc z kimś nie jesteś wolny, a z resztą rodzina to szowinistyczny twór staromodny). Walka z rodziną = samotne matki i inne problemy drenujące budżet.
  • Odpowiedz
@dildo-vaggins: nie przetłumaczysz, wg nich nic się nie da i nic w swoim życiu nie można zmienić, poprawić. Oni sami siebie stawiają w pozycji bezwolnego planktonu, a w dodatku chcą mieć JUŻ W TEJ CHWILI, myślą, że każdy ma takie podejście do życia - kto myśli inaczej tego trzeba ściągnąć w dół i tłuc mu, że i tak nic mu się nie uda bo ktoś ma więcej XD. Nie rozumieją, że
  • Odpowiedz
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@TestoDepot: słowo klucz - czas. Mój tata dochodził do tego co ma teraz dobre 20lat a nawet i dłużej. Obecnie jest po pięćdziesiątce i teraz może powiedzieć że ma jakiś tam majątek, i może spokojnie żyć z wyrzeczeń które robił wtedy. Ci wszyscy którzy są za #antykapitalizm a nawet i socjalizm chcieliby wszystko od razu, a tak się nie da. Chcą odbierać tym którzy cierpieli(lub ich potomkom), 20,30 czy 50lat temu
  • Odpowiedz
@FLAC: Ja jakoś nie zauważyłem, żeby lewica walczyła z rodziną w tym sensie, skoro nawet Zandberg jest w małżeństwie i ma dwójkę dzieci (porównajmy to z Kaczyńskim czy Korwinem). Poza tym, na szybko wygooglałem statystyki i wyczytałem, że w lewicowej Norwegii, Szwecji i Danii odsetek samotnych rodziców to odpowiednio 7.25%, 6.62% i 6.23%, co jest niższym odsetkiem niż w prawicowej obecnie Polsce czy USA (odpowiednio 7.73% i 9.56%)
  • Odpowiedz
Chodzą pogłoski o tym wyższym podatku od 120k rocznie, a to są małe pieniądze


@dildo-vaggins: dokładnie. To jest ledwo klasa średnia i to też wcale nie jakaś syta bardzo.
Ale sa różne chore #!$%@? jak np partia rakłem, wg której ludzie typu 7k brutto to już bogacze XD.
  • Odpowiedz
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@TestoDepot: 120k przy JDG to nawet nie są pieniądze na życie, to pieniądze na inwestycje w firmie, materiały, czy zwykły "bufor" na wszelki wypadek. My mamy dochód netto kilka razy większy od tych 120k i to nic nie znaczy bo nie jeździmy ferrari czy nawet BMW, nie mamy nawet nieruchomości jak flipperzy, po prostu mamy swoje biura, magazyn, garaże dla aut firmowych. Najgorsze jest kiedy twoimi finansami zaczynają interesować się ludzie
  • Odpowiedz
Najgorsze jest kiedy twoimi finansami zaczynają interesować się ludzie którzy w życiu godziny uczciwie nie przepracowali a chcą twoich ciężko zarobionych pieniędzy.


@dildo-vaggins: i jeszcze próbują wycierac sobie mordę hasłami o "sprawiedliwości" XD.

120k przy JDG to nawet nie są pieniądze na życie, to pieniądze na inwestycje w firmie, materiały, czy zwykły "bufor" na wszelki wypadek. My mamy dochód netto kilka razy większy od tych 120k i to nic nie znaczy
  • Odpowiedz