Wpis z mikrobloga

@Smiejsiezzycia: a za #!$%@?. Tam były takie warunki, że chyba tylko szok i wiek i to że wszystko załatwione (bo rzeczywiście od wyjazdu ze swojego miasta do zakwaterowania i pracy nic nie musiałem robic) mnie powstrzymało od zgłoszenia tego. Bo grzyb wszędzie mnie dobijał.