Wpis z mikrobloga

Ma ktoś pastę o gościu co był czyścicielem kamienic? W skrócie starsza pani poprosiła bohatera o pozbycie się denerwującego lokatora którym był jakiś dziadek. Po wielu próbach ostatecznie pozbył się go z mieszkania chyba puszczając Grubsona. Pod koniec jak gość oglądał festiwal w Opolu czy coś w tym stylu zobaczył jak ten dziadek śpiewa "mury" i okazało się, że dziadek był z Solidarności, a staruszka wdową po Kiszczaku
#pasta
  • Odpowiedz