Wpis z mikrobloga

Że niby Mati załatwił prace po ala koleżeńsku... akurat. Wiemy, że jest deficyt pracowników na najniższych stanowiskach i dlatego zakłady płaca 500-1000 zł za przyprowadzenie nowego pracownika wiec Mati zarobił na proboszczu many many. I że niby najadł się wstydu przez proboszcza... szkoda, że nie najadł się wstydu pokazem gulki lizać pięty.
#bonzo
  • 2
  • Odpowiedz