Wpis z mikrobloga

Masz kupować wszystko, w maksymalnej ilości – od pierwszych lat życia (zakupy finansowane przez rodziców), aż do później starości. Zmieniają się tylko zarobki oraz grupy produktów. Nieważne czy chcą Ci wcisnąć kreatynę, białko, kredyt, cyfrowy telewizor, samochód czy piwo – to wszystko ma uczynić z Ciebie niewolnika, potulnego konsumenta.

Stara rzecz się zużyła?

KUP NOWĄ! Kup dwie, trzecią dostaniesz gratis! Kupuj wszystko, aż umrzesz i niczego ze sobą nie zabierzesz, ani grosza, ani jednego produktu. W tym szaleństwie proponuję złoty środek - często osoby żyjące w ciągłym stresie nie dożywają wieku gdy mogłyby zacząć cieszyć się z sylwetki, domu czy samochodu.

Obejrzyj dowolną reklamę!
Pijesz piwo – będziesz bardziej atrakcyjny, męski, poznasz kobiety, nagle wokół pojawi się pełno ludzi!
Kupisz samochód X – również, szybko przyciągniesz uwagę płci przeciwnej.
Nabędziesz „najnowszy preparat przedtreningowy o niezwykłej mocy” – będziesz wyglądał jak osoby z reklam tychże środków (stosujące sterydy i farmakologiczne spalacze np. beta mimetyki - od kilkunastu lat).
Kupisz preparat wspomagający erekcję – w łóżku zamienisz się w supermana!
Nabądź najnowszy telefon marki Y – a nagle będziesz w centrum zainteresowania!
Pasta wybielająca sprawi, że będziesz mieć olśniewający uśmiech...
Zioła stanowiące „wyciąg z polskich chwastów” – sprawią, że błyskawicznie schudniesz!
Zjedz batonik, nagle poprawi ci się nastrój

#bodyfactory #knife