Wpis z mikrobloga

Powiem Wam Mirunie moje drogie, że przeczytałem gdzieś na tagu, że człowiek dojrzewa do różnych zapachów i potrafi mu się zmienić gust i totalnie się zgadzam.

Jakiś czas temu podobały mi się YSL La Nuit De L'Homme (czasy, kiedy miałem jedne perfumy na 2 lata) i wiedziała o tym moja dziewczyna, jednak okazało się, że wiedziała tylko, że YSL i kupiła mi na urodziny Opium EDT.
Jezu jak to śmierdziało mi. Uważałem, że to perfumy dla starych ludzi. Nie trafiony prezent total. Ale oczywiście były, więc nosiłem. Skoro są to nie będą się marnować. Wypsikałem pewnie z 1/3 flakonu i odłożyłem na szafkę, bo dostałem od kogoś innego La Nuity.

Dzisiaj założyłem je po 2-3 latach i jeju ale one ładnie pachną! Są oryginalne i super się nadają na codzień (wcześniej miałem wrażenie, że bardziej na wieczór jak już).

Wydaje mi się, że mniej tu zrobił okres 2-3 lat sam w sobie, a bardziej to, że przez ostatni miesiąc poznałem 20 różnych zapachów i przez to mój gust trochę ewoluował.

Co myślicie?

#perfumy
  • 8