Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@r4do5: 1. Mężczyzna z dziećmi podróżował (wbrew regulaminowi) z hulajnoga autobusem miejskim.
2. Kierowca kazał mu wyjść, on nie chciał.
3. Kierowca wezwał policję.
5. Gość dalej swoje.
6. Policja go siła za drzwi, powstało nagranie, dzieci histeria.
7. Wykopki, media, spoleczenstwo zgodnie z trendem - lincz na policjantach, że biedny ojciec z dziećmi jechał a oni go tak.
8. Tvn robi reportaż o skruszonym, biednym poszkodowanym, co to dobry chłopak
@nie_swiruj: Ok, zwykle tak jest, że jak jakaś sprawa przebija się do świadomości ogółu, trafia do mediów to chodzi o jakiegoś patusa, bo tacy robią najwięcej szumu wokół siebie. Ale to nie zmienia faktu, że policja codziennie x ludzi dziennie za darmo kontroluje w sposób uciążliwy, pałuje, wsadza na dołek itd. I zdarzają się tacy ludzie co nie są patusami czy wręcz nie łamią prawa. Co najwyżej czasami komuś puszczą nerwy
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@r4do5: legitymowanie to jedna z metod wykrywania i łapania osób poszukiwanych lub namierzania podejrzewanych.
Nie kojarzę żeby "codziennie" ktos był "za darmo" pałowany czy zamykany na dołek. Żeby kogoś zatrzymac musi być podstawa. Żaden dyżurny ani profos nie przyjmie kogoś "bo tak".
Policja jako ogół nie jest stworzona do prowokowania, zgodzę się, że są "czarne owce" ale to przypadki właśnie najgłośniej opisywane w mediach dlatego wydaje się, że policjanci nic innego
@nie_swiruj: a daj spokój xD
Widzę wpisy niektórych wychodków to aż nie wierzę, że można być takim płytkim człowiekiem xD

W sumie z tym typem z hulajnogą jak tu było głośno - na wykopie - też pisałem, że policja elegancko załatwiła patusa a inni bronili łba xD
@nie_swiruj: > Zaglądanie do gaci czy rozbieranie do gaci nie może dziać się na podwórku ani przy takiej pogodzie, to to nawet nie wiem skąd wziąłeś.

@nie_swiruj: Z własnego doświadczenia. Szedłem sobie, na dworze było z -5 st. C., w radiowozie gdzieś koło 0 st. C najwyżej. Panowie policjanci byli ubrani w kurtki to im się nie spieszyło a moją odzież przeglądali nad wyraz nie spiesznie, później kontrola telefonu, dokumentów,
wystarczy trzymać portfel w ręku u Seba już jest delikatnie sprowokowany


@nie_swiruj: Wolę spotkanie z sebą w dresie, niż z sebą w mundurze, bo przed tym pierwszym przynajmniej mogę próbować się bronić.

I takie opowieści: „kto będzie was bronił przed sebami gdy nie będzie policji”. Spotkanie z jednym i drugim może skończyć się #!$%@? i kilkoma stówami mniej w portfelu, bez przyczyny.