Wpis z mikrobloga

Gurwa przypomina mi się zeszłoroczny #dzienkobiet i ogarnia mnie zażenowanie.

W robocie wypadło na mnie, że ja odbiorę kwiaty dla dziewczyn z biura i jak jechałem pod rynek to zgarnął mnie patrol. "Rutynowa kontrola". Trzymali mnie dobre 15 minut mimo, że w papierach miałem wszystko w porządku. Potem odebrałem kwiaty, spóźniłem się do roboty i zebrałem od szefowej #!$%@? za spóźnienie.

Okazało się, że w całej Polsce policja łapała kierowców i jak jechała kobieta to dostawała kwiatka i jechała dalej a facet miał standardowe trzepanko.

#rownouprawnienie #policja
  • 2