Wpis z mikrobloga

Wiadomo, wróżenie z fusów, ale.
Bayernowi zostało 10 meczów w Bundeslidze - w tym jeden naprawdę trudny (z Lipskiem), ale większość ze średniakami albo słabeuszami (Mainz, Augsburg, Union). Realnie patrząc, jeżeli Monachijczycy wysoko zajdą w Lidze Mistrzów, obstawiałbym, że Lewy zagra jeszcze jakieś 8 meczów w tym sezonie w BL. Rekord rekordem, ale Flick jest trenerem całej drużyny - będzie musiał rotować składem. Może to będzie 8 meczów + 1 z ławki + 1 na trybunach na przykład. Tak sobie tylko gdybam. Pod koniec Lewy może być też wykartkowany na jeden mecz, w sumie na jedno wychodzi. Na plus dla Bayernu i Lewego jest to, że nie grają już w Pucharze Niemiec. Może dzięki temu Lewy odpocznie na ławce tylko raz?

W każdym razie żeby pobyć rekord Mullera Lewy potrzebuje 10 goli. Obstawiam, że jeżeli choćby w jednym meczu zaliczy jeszcze hattricka, to w pozostałych dociągnie te 7 bramek, bo jest cholerne regularny.

#pilkanozna
#mecz
  • 6
@Horaccy: Bo biorąc pod uwagę Bundesligę, Ligę Mistrzów i reprezentacje, bardzo łatwo jest zajechać 33 letniego piłkarza. Zawsze odpoczywał w kluczowych momentach. Jak przyjdzie, powiedzmy, mecz w kwietniu z takim Mainz, a trzy dni później półfinał Ligi Mistrzów, to Lewy siądzie na ławce, jestem tego prawie pewny.
@Hubert_Fryc: Jakby miał odpoczywać to już by to robił w ciągu ostatnich 10 kolejek. Wcześniej schodził po 60-70
minutach i zastępował go Choupo-moting. Natomiast poczuł krew jakiś czas temu, że to może być ten sezon i gra od deski do deski każdy mecz. Jak powie, że chce grać, to nie ma takiej opcji że Flick go posadzi na ławce. Brazzo może sobie gadać co chce.
@Drmscape2: Kto wie, może masz rację? Z drugiej strony dobro drużyny > rekordy indywidualne. Tam monitorują wydolność i zmęczenie zawodnika bardzo dokładnie. Wystarczy, że będzie sygnał od lekarzy, że organizm jest już zmęczony i Lewy siada na ławce. Zresztą takie eksploatowanie go sprawi, że pod koniec sezonu może mu po prostu braknąć pary i rekordu i tak nie pobije. Ale zobaczymy.