Wpis z mikrobloga

@jarek_jestem wytnij kwadrat podkręć coś od spodu, zrób fazki na łączeniu łaty z płytą i nie będzie śladu po szpachlowaniu. Jak na 1 raz dasz szpachle z klejem (nie wiem jakie dobre twarde szpachle są w Polsce, ja w Norwegii używam fluggera) to nie będzie wciągało.
  • Odpowiedz
@Rafalski45 który to jest profil prowadzący? Słyszałem o przyściennych i nośnych ale nielogiczne by to było gdybyś nie kręcił płyt do nośnych czy przyściennych
  • Odpowiedz
@Rafalski45 pytam bo będę ruszał z poddaszem i może faktycznie lepiej nie kręcić do przyściennych tylko czym to łączysz ze ściana? Jak samą gładzią to nie ma #!$%@? że nie pęknie chyba że dajesz jakoś blisko przy ścianie jeszcze nośny z wieszakami? Ale to w sumie sporo dokładania sobie roboty a ręki bym nie dał obciąć że i tak nie pęknie
  • Odpowiedz
@crejzus: dobra odpowiem Ci, bo myślałem, że bekę kręcisz, a nie mam ochoty już dzisiaj na spiny. Daję przy ścianie taśmę ślizgową, brzegi płyty obrabiam uniflottem z flizeliną, tak samo łączenia, oczywiście cięte miejsca fazujesz i finalnie akryl na styku ściana/płyta
  • Odpowiedz