Aktywne Wpisy
ZenujacaDoomerka +20
Wiecie co mnie fascynuje? Siedzę sobie na grupie tinderowej typu ostrzeganie przed facetami i ja naprawdę nie rozumiem czemu faceci zamiast celować w kobiety które chcą seksu to obiecują związki kobietom które chcą stałej relacji a później po seksie je olewają.
Dosłownie masa postów "nawet poznał mnie z rodzicami , jak dostał czego chciał to zniknął" no nie rozumiem po prostu. Tyle czasu spędzonego, rozmowa z rodzicami itp tylko po to by
Dosłownie masa postów "nawet poznał mnie z rodzicami , jak dostał czego chciał to zniknął" no nie rozumiem po prostu. Tyle czasu spędzonego, rozmowa z rodzicami itp tylko po to by
aldi7x +417
30 stka na karkach, więc postanowiliśmy z dziewczyną zamieszkać razem ale kompletnie nie możemy się dogadać odnośnie tego jak będziemy płacić za czynsz, rachunki itp. Rozmawialiśmy o tym już 3 razy i za każdym razem nie możemy dojść do porozumienia i po każdej rozmowie nasze relacje się pogarszają. Ja chce 50:50 - żeby było uczciwie, ona żebyśmy płacili proporcjonalnie do zarobków (ona zarabia mniej niż ja). Przez to wszystko nasze relacje się pogorszyły.
Ona mówi, że ma do mnie żal i że ja wykazuje się brakiem zrozumienia, że ona mniej zarabia a miałaby dokładać się do życia tyle samo. Ja jej tłumacze jak mogę ale do niej jakoś nie dociera, że ja chce po prostu żeby było uczciwie i ogólnie mam poczucie niesprawiedliwości, że miałbym się dokładać więcej do WSPÓLNEGO życia.
I teraz najlepsze, dziewczyna kilka dni temu powiedziała, ze skoro sami nie potrafimy dojść do porozumienia to żebyśmy poszli do jakiegoś dobrego psychologa, który pomoże nam rozwiązać ten problem... ale ja nie chce. Po prostu nie chce żeby jakaś obca osoba wtrącała się nam w życie i doradzała co i jak. Powiedziałem, że się zastanowię ale teraz mam duży problem bo jak powiem, że nie chce iść do psychologa to wyjdzie na to, że tak jakby nie chce rozwiązać problemu.
Jak z tego mądrze wybrnąć? Ktoś coś podpowie? A może ktoś z was był w podobnej sytuacji?
#anonimowemirkowyznania #rozowepaski #niebieskiepaski #zwiazki
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #603e17b9ada392000b186b50
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: LeVentLeCri
Przekaż darowiznę
Ciekawe czy byłaby za tym proporcjonalnym płaceniem, gdyby to ona zarabiała więcej. Jeśli nie ma jakichś wielkich dysproporcji w Waszych wypłatach to 50-50 jak nic. Chyba, że Ty zarabiasz 15k, ona 2k, a chcecie wziąć mieszkanie, którego utrzymanie kosztuje miesięcznie tyle, co jej wypłata lub więcej.
Anyway jak w wieku 30 lat nie potraficie się jakoś dogadać, to nie wróżę Wam wspólnego "żyli długo i szczęśliwie".
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez autora
To kwestia sprawiedliwosci obiektywnej a nie osobistej. Przykro mi sie czyta wysrywy tutejszych skner, dla mnie oczywiste jest, ze skoro ja zarabiam 3k a ona 2 to ja daje na wydatki 1,5k a oba 1k. Tylko do tego trzeba dorosnac.
Inb4 ty materialisto. Tu nie o to chodzi. Ja wolę uczciwy podział 50:50 i jeśli widzę, że dziewczyna płaci za siebie, chce żeby wydatki były sprawiedliwe, to dla mnie jest to dobry sygnał w kontekście przyszłości. Natomiast jeśli laska oczekuje płacenia
Btw: ciesz się że wyszło to teraz. Zapytaj się jakie argumenty przemawiają za zdaniem twojej rozowej
Komentarz usunięty przez autora
Jak już macie coś wynajmować,
Kiedyś jechałam samochodem z parą znajomych. Akurat organizowali grilla, na którego byłam zaproszona. I nagle zaczęli się kłócić o kasę, bo od niej było zaproszonych x znajomych a od niego y i że ona się powinna dołożyć w
Komentarz usunięty przez autora