Aktywne Wpisy
ZenujacaDoomerka +164
Baba nigdy na studniówce nie była, na balu gimnazjalnym. stała pod ścianą.
Jak klasa sobie zdjęcia robiła to specjalnie mnie nie zawołali żeby mnie na nich nie było i powiedzieli, że wyszłam.
Jedyna przyjaciółka z którą poszłam mnie zostawiła po 30 min dla innej grupki.
Przez te niby najlepsze lata życia mam traumę aż do grobowej deski a jakiś chuop przyjdzie powie, że ma traumę bo rodzice mu kazali być grzecznym
Już
Jak klasa sobie zdjęcia robiła to specjalnie mnie nie zawołali żeby mnie na nich nie było i powiedzieli, że wyszłam.
Jedyna przyjaciółka z którą poszłam mnie zostawiła po 30 min dla innej grupki.
Przez te niby najlepsze lata życia mam traumę aż do grobowej deski a jakiś chuop przyjdzie powie, że ma traumę bo rodzice mu kazali być grzecznym
Już
Aokx +447
W gimnazjum miałem koleżankę, byliśmy na relacji praktycznie jak brat z siostrą. Później idąc do liceum ona wyjechała do miejscowości obok, widywaliśmy się kilka razy do roku i byłem jedyną osobą która z nią utrzymywała kontakt z dawnej szkoły. Po liceum wyjechała praktycznie na drugi koniec Polski i ostatnio widzieliśmy się jakoś 3 lata temu. Od tamtego czasu również kontakt między nami strasznie się ograniczył, a od prawie 2 lat to ona sama do mnie pierwsza pisze bo nie odzywam się kilka miesięcy. W sobotę napisała do mnie że będzie w okolicy i chce się ze mną spotkać, a ja jakoś nie mam chęci i ochoty, żeby gdzieś z kimś wyjść.
Dodam, że to nie jest typ dziewczyny typowej księżniczki szukającej chada i milionera.
I co ja mam zrobić w tej sytuacji? Z jednej strony chciałbym się z nią spotkać, pogadać jak kiedyś, a z drugiej strony moja fobia społeczna jest na tyle teraz #!$%@?, że nawet do sklepu jest mi ciężko wyjść. ( ͡° ʖ̯ ͡°)
#feels #rozowepaski #niebieskiepaski #przegryw (z własnej woli)
Komentarz usunięty przez autora
@Kantarek: W następnym tygodniu się widzimy jak nie odwalę i się nie pojawię.
A co może najgorszego się stać na takim spotkaniu? Pomyśl i zaakceptuj to, choć z pewnością nie będzie tak źle jak to sobie możesz wyobrazić w najczarniejszym scenariuszu. Mniemam, że obecny stan rzeczy Ci nie odpowiada, los daje Ci prezent, szasnę na przełamanie.