Aktywne Wpisy
marian-stefan +261
Nie wszyscy przeglądają główną (znalezisko: link ) więc wrzucę również tutaj. Ukr pobił przynajmniej dwóch Polaków w Katowicach. Nagrania załączyłem w komentarzach.
Jednego uderzył, gdy Polak nawet się nie bronił, a drugiego z partyzanta od tyłu, gdy zaatakowany szedł na przejściu dla pieszych. Po ataku, na końcu filmiku zaczepia kolejną losową osobę i pyta, czy jest z Polski. Na odpowiedź "nie" stwierdza "to zajebiście".
Może nagłaśniając sytuację uda się zidentyfikować ukraińskiego "gieroja"
Jednego uderzył, gdy Polak nawet się nie bronił, a drugiego z partyzanta od tyłu, gdy zaatakowany szedł na przejściu dla pieszych. Po ataku, na końcu filmiku zaczepia kolejną losową osobę i pyta, czy jest z Polski. Na odpowiedź "nie" stwierdza "to zajebiście".
Może nagłaśniając sytuację uda się zidentyfikować ukraińskiego "gieroja"
tojapaweu +19
Najbardziej patologiczne pytanie jakie słyszę przy sprzedaży: a dlaczego Pan sprzedaje? Najlepiej jak jest jeszcze uargumentowane, no bo ma Pan go tylko rok.
U nas jest taka mentalność, że jak już się kupuje auto to niech będzie na całe życie aż pójdzie na złom na żyletki. Mam 28lvl, kupuje sobie auta żeby nimi pojeździć i jak mi się znudzi to zmieniam na inny, co to za pytanie idiotyczne.
#januszebiznesu #motoryzacja #samochody #
U nas jest taka mentalność, że jak już się kupuje auto to niech będzie na całe życie aż pójdzie na złom na żyletki. Mam 28lvl, kupuje sobie auta żeby nimi pojeździć i jak mi się znudzi to zmieniam na inny, co to za pytanie idiotyczne.
#januszebiznesu #motoryzacja #samochody #
Jeszcze przed wojną feminatywy były powszechniej stosowane, mimo początkowego oporu części społeczeństwa przyjęły się, dopiero komunizm uprościł polski język pozbawiając słownik określeń takich jak „polityczka” „doktorka” „magistra” zostawiając określenia bardziej pasujące do roli społecznej czy pracy w jakiej według komunistów najlepiej sprawdzała by się kobieta np „pielęgniarka” „kucharka” „sekretarka”.
Obecnie feminatywy wracają i są coraz powszechniej stosowane zarówno w sferze zawodowej jak i publicznej. Często podnoszony argument że brzmi to śmiesznie moim zdaniem bierze się z ignorancji czy braku podstawowej wiedzy na temat kształtowania się języka. Drugi popularny argument to to że niektóre feminatywy nie znajdują się w słowniku. Słownik języka polskiego cały czas się zmienia reagując na trendy w wymowie, jest plastyczny czego przykładem może być zamieszczenie w nim słowa „lajk” którego jeszcze 15 lat temu w Polsce nikt nie stosował, jednocześnie w tym samym słowniku znajdziemy słowa których już się nie stosuje ze względów praktycznych. Świat ewoluuje i słownik trzeba do niego dostosowywać na bierząco.
Osobiście popieram trend stosowania feminatyw bo w dyskursie publicznym jest przejawem zmiany postrzegania ról społecznych.
Przecież to brzmi śmiesznie;)