#tatry Hej, pytanie (kto pyta nie błądzi, a tu może nie zasypie mnie lawina...).
W środę myślę nad skoczeniem w Tatry. Na jutro jest 2 lawinowa, w środę prawdopodobnie będzie podobnie. Jakie szlaki wybrać, żeby minimalizować ryzyko lawinowe? Zależy mi, żeby trochę pochodzić po górkach, więc fajnie by było na jakąś grań wejść. Myślałem nad: a) Tatry zachodnie, od Grzesia do Trzydniowiańskiego. Jak pamiętam, to pokonywane przewyższenia są w miarę łagodne, stok się rozkłada (z wyjątkiem bodajże Jarząbczego?). b) Kuźnice - Dolina Kondratowa - Giewont (to podejście jest w miarę bezpieczne? Jak tam wygląda ryzyko?) - Kopa - Kasprowy - może Świnica?
Ew. inne pomysły? Póki co dwa razy byłem zimowo, ale przy jedynce lawinowej.
@Eldian: Karb od Zielonego Stawu to w miarę rozsądny pomysł, Trzydniowiański przez Kulawiec i ścisle trzymając się grani. jak chciałeś robić trasę od Wołowca przed Jarząbczy, aż do Trzydniowiańskiego, to sobie odpuść. przy Łopacie jest raczej lawiniasto i to zdecydowanie nie jest trasa na pierwszy raz. ogólnie w ten weekend było mega przedeptane, graniówy w Zachodnich w miarę ok, więc poszedłbym może i na Rakoń przez Grzesia, a potem oceniając pokrywę
@Eldian: Do Grzesia spoko, dalej na Wołowiec też powinno być ok. Na Trzydniowiański tym szlakiem również spoko, potem możesz iść w miarę bezpiecznie na Kończysty, a nawet Starorobociański. Szlaki są przedreptane, byłem w tamtych okolicach w niedzielę (przetarte jest nawet pomiędzy Kończystym a Wołowcem, ale tam są już miejsca niekoniecznie bezpoieczne). Z innych pomysłów to np. Kasprowy.
Jak wyruszysz wcześnie rano, to bez jakiegoś mega ryzyka zrobisz też Zawrat albo Kościelec
@pilot1123: Dlatego pisałem, że niekoniecznie polecam. W weekend to się jako tako nadawało do przejścia rano, potem było już niefajne. Obecnie temperatury jeszcze wyższe, więc pewnie nie jest lepiej.
Hej, pytanie (kto pyta nie błądzi, a tu może nie zasypie mnie lawina...).
W środę myślę nad skoczeniem w Tatry. Na jutro jest 2 lawinowa, w środę prawdopodobnie będzie podobnie.
Jakie szlaki wybrać, żeby minimalizować ryzyko lawinowe? Zależy mi, żeby trochę pochodzić po górkach, więc fajnie by było na jakąś grań wejść.
Myślałem nad:
a) Tatry zachodnie, od Grzesia do Trzydniowiańskiego. Jak pamiętam, to pokonywane przewyższenia są w miarę łagodne, stok się rozkłada (z wyjątkiem bodajże Jarząbczego?).
b) Kuźnice - Dolina Kondratowa - Giewont (to podejście jest w miarę bezpieczne? Jak tam wygląda ryzyko?) - Kopa - Kasprowy - może Świnica?
Ew. inne pomysły?
Póki co dwa razy byłem zimowo, ale przy jedynce lawinowej.
@metalfacee: nie robiłem tej trasy, ale tam był cały tabun ludzi na nartach. Ja szedłem od Małołączniaka i tam nie było nawisów.
@Eldian: podejście na Przełęcz Kondracką może być niebezpieczne, zwłaszcza jak idziesz na pałę za gps albo śladem.
Do Grzesia spoko, dalej na Wołowiec też powinno być ok.
Na Trzydniowiański tym szlakiem również spoko, potem możesz iść w miarę bezpiecznie na Kończysty, a nawet Starorobociański. Szlaki są przedreptane, byłem w tamtych okolicach w niedzielę (przetarte jest nawet pomiędzy Kończystym a Wołowcem, ale tam są już miejsca niekoniecznie bezpoieczne).
Z innych pomysłów to np. Kasprowy.
Jak wyruszysz wcześnie rano, to bez jakiegoś mega ryzyka zrobisz też Zawrat albo Kościelec
@hard1: zjżdżałem tam późnym popołudniem i nie polecam razem z ociepleniem
Obecnie temperatury jeszcze wyższe, więc pewnie nie jest lepiej.