Wpis z mikrobloga

@kraggthegrimm: zawsze było właśnie lepsze niż z kartonu i dodatkowo folia mi raz uratowała "życie". Zrobiła mi się dziura w wężu od pralki. Załatałem ją właśnie tym woreczkiem. Tak dobrze trzymało, że zapomniałem kupić węża, a patent działał z dwa lata.
  • Odpowiedz