Wpis z mikrobloga

opadam z sił, poddaje się, odciąłem się od ludzi, nawet nie chce nigdzie wychodzić, ani z nikim rozmawiać, uciekam w alkohol i trawe, tak jak kilak lat temu w okresie, kiedy pomimo swoich #!$%@? problemów w głowie byłem po prostu szczęśliwy zabijając myśli używkami, ile trwała wasza terapia w radzeniu sobie z przeszłością jako dda?
#dda
  • 1
  • Odpowiedz
@donaukinder: Jako DDA to jakos z rok? I to z przerwami przez lockodwn. Oprocz tego troche ponad dwa lata terapii. A tak to od gimnazjum wysylany do jakichs pedagogow, psychologkw czy psychiatrow.
Tez mam ten problem, ze sie izoluje. Pomimo, ze wnetrze wrecz krzyczy o kontakt z ludzmi, pomimo, ze po spotkaniach z ludzmi najczesciej czuje duzy przyplyw energii i zauwazam, ze to tylko moj leb sie nakreca, a ci
  • Odpowiedz