Wpis z mikrobloga

@MyPhilosophy kiedyś może tak, dziś jakoś nie. Sporo zmieniło założenie rodziny. To zobowiązanie, które bardzo mocno trzyma w ryzach "melancholię", która mnie czasem opada.
  • Odpowiedz
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@MyPhilosophy: Jest zjawisko psychologiczne, które opisuje takie myśli. Np. że jak stoisz na balkonie, to chcesz skoczyć z niegi. Ale nie z zamiarem zabicia się, tylko tak z ciekawości, co się stanie i jak to by wyglądało. Ktoś może pamięta, jak to się nazywa?
  • Odpowiedz
@MyPhilosophy: takie myśli to normalka u każdego, problem zaczyna się gdy zaczynasz je analizować i się ich bać, bo się przestraszysz, że jesteś 'nienormalny' albo, że zrobisz komuś innemu krzywde. Po jakimś czasie ogarniasz, że myślisz o tych myślach cały czas, co napędza spirale strachu i chcesz tylko przestać mieć te myśli, co napędza kolejną spiralę (powiedz sobie, żeby nie myśleć o różowym słoniu - w głowie pojawia ci się
  • Odpowiedz