Wpis z mikrobloga

@bocznica: Tzn jak chcesz jechać z plecakiem, objuczony jak Szerpa przy podejściu na szczyt i masz w planach 10kkm+ to ma to sens. Ale do kręcenia się po kraju czy wycieczki po okolicznych bezdrożach to lżejszy i mniejszy da więcej frajdy.
@AdamES: też tak uważam, ale co poradzimy na to. Klient w zachodniej europie chce miec taki i juz. naogląda się pięknych filmów reklamowych i też tak chce. Na pewno fajnie takim się leci daleko po ancfalcie. Cena jak za dobry samochód. No cóż...
@bocznica: Mam starą 950, jest to chory dzik :)
Różowej kupiliśmy 390 adv. Prowadzi się jak rower. Miałem okazję jeździć 790r który jest duchowym następcą 950/990, nowa geometria w KTM'ach robi robotę. Ale już wiem, że 100KM w motocyklu jest mi zupełnie do niczego nie potrzebne przy spokojnej turystyce.
@AdamES: no 950/990 to były dziki straszne z tego co powiadają właściciele. To nawet ma problemy z chłodzeniem przy wolnej jeździe ;) 790 ma kolega i sobie baaardzo chwali. Woli go zabierać na dłuższe pojeżdzawki niż gs1200. na razie postawiłem na gs800adv i daje sobie świetnie radę i na czarnym jak i poza. Może inaczej bym gadał jakby mnie było stać wywalić 100k za motocykl, ale że nie to razie hejtuję
@bocznica: GS1200 w ciężki teren się nie nadaje, ale na asfalt taki jak w kraju po roztopach jest idealny :)

Co do chłodzenia przy małych prędkościach - po zdemontowaniu chłodnicy i usunięciu tony piasku spomiędzy lamelek chłodzenie zaczęło działać jak należy ;)
A to chyba jest jakieś nieślubne dziecko Bircha pozostawione w polsce :D
AdamES - @bocznica: GS1200 w ciężki teren się nie nadaje, ale na asfalt taki jak w kr...