Wpis z mikrobloga

To moja wina, że nie urodziłem się super sprawny i nikt w dzieciństwie nie nauczył mnie pływać, a instruktor dał radę dopiero po 6 miesiącach.


@copego: To nie jest kwestia sprawności, tylko ćwiczeń. Poza tym za twoje osobiste wady i tak odpowiadasz bardziej ty, niż to gdzie się urodziłeś.

Moi znajomi mieszkają aktualnie 200km dalej, ciężko się spotkać.


Można mieć znajomych w różnych odległościach.

Nauczyłem się pływać, chodziłem na siłkę, jadłem
Studiuję i pracuję na etacie, aktywności codzienne to głównie siłka, bo nie mam czasu na więcej. Problem polega na tym, że jak teraz nie mam studiów to w weekendy pozostaje mi spacer i książka(kupiona, bo bibliotek nie ma).


@copego: Ćwiczyć na siłowni można też na wsi, wierz mi. Ja akurat jestem w to wkręcony i paru kumpli też i wszyscy mamy swoje siłownie na chatach teraz. Ty po prostu chciałeś sobie