Wpis z mikrobloga

zamierzam sobie kupić jette 1.2 tsi silnik z 2011
przebieg 85k tyś, regularnie serwisowana w volkswagenie w monachium az do 2020r.

moze ktos dac jakies opinie czy warto? bo slyszalem o psujacym sie lancuchu rozrzadu i nie wiem czy warto ryzykowac kupnem tego modelu

#motoryzacja #volkswagen #samochody
  • 10
@vvojteek: czytałem dużo o tych silnikach ogólnie nie ma sensu kupować TSI/tfsi przed 2012 i z oznaczeniem ea111. W silnikach z oznaczeniem ea211 podobno wszystkie wady poprzednikow poprawiono.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@vvojteek: ten z ośmiozaworową głowicą? ujdzie w tłumie, jak do tej pory jeździ to raczej jest porobiony
tylko ten przebieg dość mizerny, jetty raczej nikt nie kupuje żeby się nią po mieście kręcić
jak bierze mniej jak pół litra oleju na 1000 km to chwilę pojeździ
niemniej jednak lepiej szukać młodszych egzemplarzy
bo slyszalem o psujacym sie lancuchu rozrzadu i nie wiem czy warto ryzykowac kupnem tego modelu

@vvojteek: ryzyko jak cholera xD weź ogarnij cenę wymiany rozrządu na taki co już problemu nie robi, czyli poprawiony - 1000zł z robocizną. Kupisz auto na pasku i na dzień dobry za tyle pasek z pompą wody wymienisz. Także to jojczenie o rozrządy mnie zawsze śmieszy bo dramaturgia, a ceny wymiany są niskie. Tak to
@vvojteek: daruj sobie opinie internetowych znafców z autoświata bo za dużo rzeczowych argumentów nie dostaniesz, tylko ktoś coś słyszał, czytał, same rady bez konkretów. 1.2 TSI miał jeden problem, z łańcuchem rozrządu, który do tego czasu był pewnie wymieniony, chociaż wbrew opiniom dużo ich jeździ nadal na fabrycznym rozrządzie, reszta podzespołów działa normalnie. W razie co to zestawy Febi to dokładnie te same rozrządy co kupujesz w ASO, a cena 50%,