[PorzeczkowySok]

jak to nazwać, taką intonację pytającą, ale taką bliższą, zapowiadającą jakąś prośbę?, wiecie chyba o co chodzi

[iks__dee]

@PorzeczkowySok: nie wiem o co Ci chodzi, pozdrawiam

[PorzeczkowySok]

@iks__dee: no takie pytanie, gdy wypowiadamy czyjeś imię np. Ogórek, to nie ma się prostego głosu, ale robi się takie załamanie: o gó RE e Ek

[Alex_mski]

@PorzeczkowySok: ja chyba wiem o co ci chodzi, ale nie wiem jak można to nazwać, pozdro

[PorzeczkowySok]

@Alex_mski: to już jest coś, bo już się zastanawiałem, czy potrafię to wytłumaczyć, ale chyba jakoś wytłumaczyłem, pozdro

[E.....e]

@PorzeczkowySok: Nie mam pojęcia o czym mowa. Musisz przybliżyć bardziej ten problem

[Alex_mski]

@PorzeczkowySok: Jeżeli chodzi ci o coś takiego, że np. mamy Ogórka i Porzeczkę i Ogórek chcę zwrócić uwagę Porzeczki poprzez takie coś "PooOrzeczkooO" żeby ta się odwróciła i można było jej zadać pytanie (bo o takim czymś pomyślałem), to gramatycznie będzie to wołacz. A samo to "przeciągnięcie" będzie chyba po prostu intonacją pytającą (rosnącą? nie dam sobie uciąć ręki xD) umożliwiającą zapytanie.

[PorzeczkowySok]

@Endoplazmatyczne: chyba jutro zrobię o tym audiowpis, bo nie umiem tego wytłumaczyć, najłatwiej mi będzie to zaprezentować

[PorzeczkowySok]

@Alex_mski: Taką właśnie intonacją pytającą, ale zmodyfikowaną, ale nie wiem czy ktokolwiek to jakoś rozróżnił, nazwał

[E.....e]

@PorzeczkowySok: No to zrób audiowpis

[MLeko29]

@PorzeczkowySok wołaj

[Viking]

@PorzeczkowySok: antykadencja? https://gramatyka.wordpress.com/2007/06/13/intonacja/