Wpis z mikrobloga

@shhocker:
Wybieram Hotel Paradise, a jak już musze wybierać między krzesłem elektrycznym, a zastrzykiem, to mimo wszystko na dziś Stan Futbolu.
Jak oglądam Pola (czego juz staram sie nie robić) to czuję taki wstyd za niego, widzów, boje się kazdego słowa, to tak jakbys na waleta chodził po rynku - sa jednak granice żenady.
W Stanie Futbolu moge jednak zweryfikowac rewelacje Ksysia, porównać to z tym co mówią mi moje ziomki