Wpis z mikrobloga

Tak podsumowujac kwestie #rtx od #morele i ewentualnego anulowania lub przeciagania zamowien. Wg regulaminu sklepu internetowego (dot. zamówień od 20.08.2019 do 31.12.2020) nie doszlo do zawarcia umowy sprzedazy do momentu zaakceptowania go do realizacji przez sklep. Kazde zamowienie ktore nie jest aktualnie realizowane (faktura koncowa a nie proforma) moze zostac anulowane bez zgody klienta. Biorac pod uwage ze morele nie ma umow z dystrybutorami a najwidoczniej zamawia karty na biezaco po aktualnych cenach, zamowienia po nizszych cenach nie beda realizowane do czasu az ceny nie wroca do normy, zeby nie generowac strat. To wyjasnia dlaczego morele przestalo podawac miejsca w kolejkach. Kazdy kto zamowil karte i zaplacil za zamowienie, de facto tylko kredytuje sklep a jedyna mozliwosc prawna to, ubieganie sie o zwrot pieniedzy lub zgloszenie praktyk naruszajacych interesy konsumentow do UOKiK. Zasadniczo, pozostalo czekac nie wiadomo ile na realizacje zamowienia, z czapka w reku liczac na to ze zamowienie nie zostanie anulowane. Poprawcie jesli sie myle. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

  • 3
@Szubrawski: ja dzisiaj dostalem taka odpowiedz z Konsumenckiego Centrum E Porad :
rzeczywiście problem ten w ostatnim czasie się nasilił. Przedsiębiorca jest zobowiązany treścią umowy w przypadku jej skutecznego zawarcia (co zostało przez Pana skomentowane odnosząc się do odpowiedniego rozwiązania w regulaminie), a Pan jako konsument ma prawo odstąpić od takiej umowy zawartej na odległość (nawet przed otrzymaniem towaru).

Trudno tutaj rzeczywiście bezpośrednio wskazać naruszenie prawa przez przedsiębiorcą, jednakże nie ulega
@porucznik_zmorewicz: No niby mozna z tym isc dalej ale co to zmieni? Nie bedzie to mialo praktycznie zadnego wplywu na realizacje zamowien, co najwyzej morele zaczna zwracac kase, tym ktorzy nie sa swiadomi tego ze nie doszlo do umowy sprzedazy a jedynie kredytuja sklep. Ewentualnie dostana jakas kare w dluzszym wymiarze czasowym i tyle.