Wpis z mikrobloga

Szukaj takiego dermatologa który poprowadzi Twoje leczenie izotekiem i tyle. Z własnego doświadczenia - bawiłem się z innymi lekami chyba z 7 lat i nic to wszystko nie dawało, tylko stracony czas i pieniądze ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • Odpowiedz
@Wdermn: Mam crohna a syfów na ryju praktycznie brak. Ostatni wysyp miałem z winy metypredu, ale już to wszystko ładnie znika. Więc Twoja teoria legła w gruzach.
  • Odpowiedz
@Duckmara jak w gimnazjum mnie wysyfiło to wszyscy mówili że spokojnie wyrosniesz z tego. No i #!$%@?, jie wyrosłam a zaraz 30 na karku. Do tego cera zrobiła się skrajnie mieszana, obok syfów schodzi płatami. Pogodziłam się z tym i tyle, na codzien używam kremu bb z Mishy, z daleka wyglada fajnie, z bliska widac suche skorki ale.i tak wyglada lepiej niz bez. Czasem obcy sie gapią ale otoczenie się przyzwyczaiło.
  • Odpowiedz
@Duckmara: Bierz izotek jak najszybciej, uratujesz swoją twarz. Mi się udało w ostatniej chwili. Twarz miałem tryliard razy gorzej osraną syfami niż ty a wystarczyła 2 miesięczna kuracja i teraz mam pojedyncze syfy jak ostro zachleję albo jak wracam na parę dni do papierosów.
  • Odpowiedz
@Decode: Weszła mi anoreksja i mocno przeszło xD Może faktycznie od żarcia się robi (albo od hormonów). Chciałam ostatnio update zrobić, ale nie mogłam wrzucić foty
  • Odpowiedz