Wpis z mikrobloga

Kiedyś słyszałem, że umorzono sprawę o "mowę nienawiści", bo skarżący nie udowodnili, że są gejami, i że bezpośrednio czują się obrażeni. Co Wy na to, żeby w procesach o obrazę uczuć religijnych skarżący musieli udowadniać, że są katolikami? Chociaż i tak mi się wydaje, że pierwsze można udowodnić w znacznie łatwiejszy sposób niż drugie....
#bekazkatoli #bekazpisu #bekazprawakow
  • 10
  • Odpowiedz
@rainbow_kommando: Geja, lesbijkę, transwestytę czy katolika można tak samo obrazić jak innych ludzi i nie być posądzonym o nienawiść tylko trzeba wiedzieć jak :) Jeśli myślisz, że będąc na przykład gejem, możesz kogoś prowokować a potem go oskarżyć o mowę nienawiści to się mylisz.
  • Odpowiedz