Wpis z mikrobloga

@Galkovsky: Badacze porównali dane o śmiertelności w wyniku zabiegów indukowanej aborcji i porodów dla lat 1998-2005. Wykryli, że śmiertelność po zabiegu aborcji kształtowała się na poziomie 0,6 śmierci na 100 000 aborcji. Tymczasem śmiertelność związana z porodem kształtuje się na poziomie 8,8 śmierci na 100 000 porodów. Kobieta, która zdecyduje się przerwać trwającą ciążę zabiegiem aborcji, 14 krotnie zmniejsza ryzyko własnej śmierci z powodu porodu.
Źródło: http://unmfamilyplanning.pbworks.com/w/file/fetch/119312553/Raymond%20et%20al-Comparative%20Safety.pdf
@Tom_Ja: W 2014 WHO podało, że "Od 1990 roku na świecie o 45 procent spadła umieralność matek z powodu powikłań w ciąży i podczas porodu"
Czyli, że przez 24 lata progres o 45% to duży sukces, a gdybyśmy dodali 7 lat to na pewno sytuacja jeszcze bardziej się poprawiła