#anonimowemirkowyznania Cześć mirki mam problem, #!$%@? w swoim związku. Ale po kolei. Miałem kilka dziewczyn w życiu natura nie poskąpiła mi urody chociaż żadnym chadem nie jestem. W tym momencie mam 29 lat. Jestem ze swoją dziewczyną od ponad dwóch lat, poznałem jej rodzinę, spędzamy wigilię albo u jej ridziny albo u mojej. Generalnie prawie jak małżeństwo, mieszkamy że sobą już prawie dwa lata. Niestety ona ma problemy hormonalne jeśli nie bierze tabletek wcale nie ma okresu. Brak też libido z jej strony i jakiegokolwiek inicjowania kontraktów seksualnych, jest też w nich zawsze bierna. Do tej pory z każdą dziewczyna ten aspekt był dość szeroki, na studiach numerki z dziewczyną były rano i wieczorem, życie seksualne było bogate. Teraz jest wręcz znikome zaczęło się od tego że nie miałem już chęci ciągle jej zaczepiać, już nawet nie wiedziałem czy tego chce (seksu). Jestem jej pierwszym chłopakiem w życiu mimo że jest w moim wieku 28lat. Oststnio miałem problemy z jakaś infekcja która po wizycie lekarza wyleczyłem jednak ona stwierdziła że musi iść do ginekologa żeby zobaczyć co powie. W efekcie nie kochaliśmy się od ponad dwóch miesięcy. Już nawet nie próbuje. Ona kompletnie nie widzi tego problemu. A ja zawsze miałem duże potrzeby. Masturbowałem się w tym związku często, nawet kiedy ona spała. Niestety ostatnio zacząłem poszukiwać wrażeń na zewnątrz i zdradziłem ją z 18 letnia dziewczyną, która na dodatek chce poprostu mieć układ bazujący na przyjaźni i zaspokajaniu siebie na wzajem. Kocham ją n(swoją dziewczynę) nie mogę jej winić że ma problemu hormonalne z drugiej strony jak sperma uderza mi do głowy to mam się zamknąć w łazience i się masturbować? Po nocy z małolata która była naprawdę zajebista czułem się psychicznie bardzo źle. Niby to tylko seks a jednak wiele znaczy. Mam okazję to powtórzyć bez żadnych zobowiązań i wiem że swojej dziewczyny na pewno nie zostawię, nie przeżyła by tego (nie ma opcji żeby miała bolca na boku) Co robić?? :(
@AnonimoweMirkoWyznania: zapytaj swojej czy zgadza się na twoje niezobowiązujące kontakty seksualne z innymi, skoro się wam dobrze żyje a ona nie jest zainteresowana seksem to może się zgodzi a wtedy to będzie best girlfriend ever
Kara: Ja na twoim miejscu bym z nią porozmawiała. Zdrowy związek polega na zaspokajaniu obu stron, nie może być tak, że jedna strona cierpi. Możliwe, że twoja jest po poprostu aseksualna... A niektórzy aseksualni ludzie pozwalają swoim partnerom sypiać z innymi. Jeśli ona nie chce sypiać z tobą i nie pozwala ci zaspokajać się z innymi, to zerwijcie ze sobą. Jeśli będziesz dalej ciagnął taką grę, wykończysz się psychicznie albo co
Czekaj, czekaj. Skoro już zamoczyłeś tzn że tego związku i tak już nie ma to po co to ciągnąć? Jeśli myślisz, że jest, to opowiedz jej szczerze co zaszło i sam zobaczysz. Jeśli jej nie powiesz to to już nie związek a teatrzyk. Zdradzając ją - podjąłeś decyzję.
Cześć mirki mam problem, #!$%@? w swoim związku. Ale po kolei. Miałem kilka dziewczyn w życiu natura nie poskąpiła mi urody chociaż żadnym chadem nie jestem. W tym momencie mam 29 lat. Jestem ze swoją dziewczyną od ponad dwóch lat, poznałem jej rodzinę, spędzamy wigilię albo u jej ridziny albo u mojej. Generalnie prawie jak małżeństwo, mieszkamy że sobą już prawie dwa lata. Niestety ona ma problemy hormonalne jeśli nie bierze tabletek wcale nie ma okresu. Brak też libido z jej strony i jakiegokolwiek inicjowania kontraktów seksualnych, jest też w nich zawsze bierna. Do tej pory z każdą dziewczyna ten aspekt był dość szeroki, na studiach numerki z dziewczyną były rano i wieczorem, życie seksualne było bogate. Teraz jest wręcz znikome zaczęło się od tego że nie miałem już chęci ciągle jej zaczepiać, już nawet nie wiedziałem czy tego chce (seksu). Jestem jej pierwszym chłopakiem w życiu mimo że jest w moim wieku 28lat. Oststnio miałem problemy z jakaś infekcja która po wizycie lekarza wyleczyłem jednak ona stwierdziła że musi iść do ginekologa żeby zobaczyć co powie. W efekcie nie kochaliśmy się od ponad dwóch miesięcy. Już nawet nie próbuje. Ona kompletnie nie widzi tego problemu. A ja zawsze miałem duże potrzeby. Masturbowałem się w tym związku często, nawet kiedy ona spała. Niestety ostatnio zacząłem poszukiwać wrażeń na zewnątrz i zdradziłem ją z 18 letnia dziewczyną, która na dodatek chce poprostu mieć układ bazujący na przyjaźni i zaspokajaniu siebie na wzajem. Kocham ją n(swoją dziewczynę) nie mogę jej winić że ma problemu hormonalne z drugiej strony jak sperma uderza mi do głowy to mam się zamknąć w łazience i się masturbować? Po nocy z małolata która była naprawdę zajebista czułem się psychicznie bardzo źle. Niby to tylko seks a jednak wiele znaczy. Mam okazję to powtórzyć bez żadnych zobowiązań i wiem że swojej dziewczyny na pewno nie zostawię, nie przeżyła by tego (nie ma opcji żeby miała bolca na boku) Co robić?? :(
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #60172e405e3a1c000abb43ab
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Roczny koszt utrzymania Anonimowych Mirko Wyznań wynosi 235zł. Wesprzyj projekt
co robić?
Ten komentarz został dodany przez osobę dodającą wpis (OP)
Zaakceptował: Eugeniusz_Zua