Wpis z mikrobloga

Właśnie się dowiedziałem, że umarł tata mojego kolegi, który miał problemy ze swoim układem moczowym (szczegóły są nieistotne).
1. Tygodniowa walka zapisania go do szpitala bo bez koronawirusa Cię nie przyjmują!
2. Przyjęty wieczorem - w nocy zmarł bo jego stan się pogarszał przez ostatnie 7 dni
3. Rano dzwoni szpital do mojego kolegi - "pana ojciec był w ciężkim stanie, płuca praktycznie niewydolne, niestety pandemia itd. Kolega w szoku bo takich tekstów się nie spodziewał.

Szpital wyłudza dodakowe pieniądze na pacjenta COVID-owego, a potem straszy się nas statystyką ile to osób zmarło.
Ile ze zgonów przypisanych COVID-owi jest prawdziwych? Bo z powyższej prawdziwej historii moim zdaniem większość.

#covid19 #sluzbazdrowiatakazla