Wpis z mikrobloga

@ElLama: Kiedyś jak miałem z 16 lat to chowałem rękawiczki w jakimś markecie do kieszeni kurtki, a jakaś baba z obsługi: "już dzwonimy po policję, pokaż co tam masz, ja wszystko widziałam, ty mały złodzieju, odechce ci się kradzieży".

Do tej pory mam uraz w chowaniu rękawiczek do kieszeni. ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • Odpowiedz
@ElLama: kiedyś się notorycznie patrzyłem w kamery podczas zakupów, z ciekawości jaki mają zoom i mnie przy kasjerce poprosili z paragonem na zaplecze. Podczas zakupów miałem kurtkę w koszyku, pewnie poszła im wyobraźnia
  • Odpowiedz
@ElLama najgorzej jak się przechodzi koło bramek na wyjściu, które randomowo mogą odpalić alarm, w głowie od razu wizja ochroniarza powiadamiajacego przez krótkofalówkę oddział swat, który wbija przez witrynę rozbijając szybę i krzyczy: GLEBA! GLEBA!
  • Odpowiedz
@ElLama ja kiedyś tak się zakręciłem że paczkę słonecznika zamiast do koszyka włożyłem do kieszeni kurtki. Dopiero po fakcie dotarlo do mnie co odwaliłem. Odłożyłem je na miejsce ale w wielkich trudach żeby nikt nie widział że podkładam towar z kurtki.
  • Odpowiedz
@ElLama: Czuje się tak za każdym razem kiedy jestem w Rossmannie. Nie wiem, ochroniarze tam są jacyś specyficzni i każdego traktują jak kogoś kto przyszedł nakraść. Od kilku miesięcy jak mam coś kupić z Rossmanna to online XD
  • Odpowiedz
@lukaszlukaszkk: Poprosić mogą, ale nigdzie nie musisz iść. Tak samo nigdy nie musisz pokazywać co masz w kieszeniach. Następnym razem powiedz, że jeśli chcą gdzieś prowadzić, albo zrobić przeszukanie, to niech dzwonią po bagiety.
  • Odpowiedz
  • 1
@michal0110 Może masz jakieś alter ego złodzieja albo kryminalisty. Mi się jeszcze nie zdarzyło, żeby mi Policja dała mandat czy ukarała mnie za niewinność. Wręcz przeciwnie, zawsze jak miałem z nimi styczność i zachowywałem się normalnie jak człowiek to też byli dla mnie mili i przeważnie kończyło się na pouczeniu. Także zawsze mnie zastanawia skąd w niektórych ludziach taka obawa przed Policją ¯_(ツ)_/¯
  • Odpowiedz
ale boję się że mi potem coś podłoża do kieszeni i przypau będzie ( ͡ ͜ʖ ͡)


@szynszyla2018: Może ktoś się wypowie co się zna. Nie jest tak, że muszą udowodnić (pokazać nagranie), że coś kradnę?
Znajdą np. czekoladę w plecaku/torbie ale przecież mogłam ją kupić dzień wcześniej w innym, czy nawet tym samym sklepie.
  • Odpowiedz
@ElLama: Ja raz miałem sytuacje, gdzie polazłem do biedronki zrobić szybkie zakupy, patrze kolejka na godzinę stania. Wychodzę niekupująca nic i zatrzymuje mnie ochroniarz:

"Pokazuj co masz w plecaku"

Nie.

"Pokazuj bo wzywamy policje"

Proszę wzywać.

"Ok, już dzwonie"
  • Odpowiedz
Ja zawsze tak mam, gdy mija mnie policja i się patrzy, mimo że nic nie zrobiłem, to i tak boję się, że coś na mnie znajdą XD


@Galkovsky: na widok policji to ja się boje iść przed siebie chodnikiem bo się zaraz o coś dowalą. kiedyś w gimbie mnie i kolegę spisali jak po prostu szliśmy chodnikiem
  • Odpowiedz