Wpis z mikrobloga

Tak szczerze między bogiem a prawdą to jedyne co zagina mi umysł to brak poprawek fizyki gracza.
Jak można uznać za akceptowalne i "niski priorytet" fakt, że podczas eksploracji, byle jaka zaokrąglona powierzchnia pod nogami może gracza albo poważnie zranić albo z miejsca zabić.

I jeszcze z bogiem sprawa w mieście, gdzie głównie to się dzieje na jakiś propsach typu worki na śmieci ale podczas eksploracji badlands'ów to byla jaka sterta kamieni (a tych jak to na pustyni - jest tam w ch*j) to jest śmiertelna pułapka.

#cyberpunk2077
  • 8
@revolta: Nie wiem czy wychowawcza lepa na ryj jest tutaj na miejscu Panie Jerzy ale zdaję się na Pański autorytet i ekspertyzę w dziedzinie.

Nie ukrywam, że piszę pod przypływem negatywnych emocji spowodowanych w pierwszej kolejności słabą premierą gry owego studia oraz nieudolnymi próbami poprawy jakości tej gry po premierze. Muszę ze smutkiem przyznać, że jakość wykonywanych poprawek póki co jest mocno niesatysfakcjonująca co z kolei przekłada się na moje widoczne
@slums:

Szanowny Panie Slumsie!

W pełni rozumiem Pana rozgoryczenie (a nawet frustrację) i poniekąd się z Panem utożsamiam.
W mojej opinii czynem niedopuszczalnym jest wypuszczanie gry w stanie, w jakim owa w momencie premiery się znajdowała. Ponadto próby jej naprawy poprzez tak zwane „patche”, które poprawiają płynność działania kosztem jakości grafiki to jawna kpina z graczy z lepszymi podzespołami, kpina z całego środowiska „pecetowców” i działanie wielce niehonorowe – jawna próba
@slums: Dziękuję Panom za prowadzenie swojej konwersacji na poziomie. Bardzo miło mi ją było czytać.
Mam nadzieję, że lepy na ryj pomogą, ale niestety boję się, że działania tej firmy są jedynie pozornej ta gra nigdy nie stanie na wysokości zadania.
Ja swoją kopię zwróciłem do sklepu. Kupię ponownie, ale za ok 30-50 zł i po jej „załataniu”.
Pozdrawiam Panów.