Wpis z mikrobloga

Mam pytanie o Kloppa.

Nie ukrywam, że sam chciałem by był trenerem United swego czasu, oczywiście przed rozpoczęciem pracy z #lfc i patrząc z boku to można powiedzieć, ze wyciągnął z graczy, których chciał/miał naprawdę 100%, a czasami i więcej. Jednak mam wrażenie, że jego wadą jest wypalenie się zawodników fizyczne po kilku sezonach.
Sposób jego gry zwykle jest związany z dużą liczbą wybieganych km, co generuje obciążenie fizyczne przed sezonem, jak i w trakcie, a prowadził do tej pory kluby uznane, ale też nie najbogatsze, co to mogą pozwolić sobie trzymać armię gwiazd na ławce.

Podobnie kojarzę historię z #bvb i świetnymi latami walki z Bayernem oraz w LM, a po około 5 latach prowadzenia przez niego klubu nagle obniżyli mocno loty. Mamy powtórkę z rozrywki?

Ktoś śledził mocniej jego karierę, można to efektem Kloppa nazwać? Czy raczej tylko złudzenie?
#klopp
#mecz
  • 11
@robertx: Mógłbym tak usprawiedliwiać wufeistę, ale nie trenera na poziomie Ligi Angielskiej. Jeśli jest jak piszesz to albo musisz zmniejszyć obciążenie i eksperymentować ze stylem czy rozkładem sił albo poświęcić początek sezonu na przygotowanie - jak chyba OGS zrobił.
@Aiden7: Zmiana stylu gry po kilku latach wypracowywania jednego konkretnego jest nierealna. Odpuszczenie pierwszej części sezonu też tak sobie, straciliby wtedy jakiekolwiek szanse na obronę tytułu. Musieli postawić wszystko na jedną kartę, nie mieli wyboru
@robertx: Każdy miał taką samą sytuację, więc wszyscy musieli w pewnym sensie ryzykować.

Zmiana stylu gry jest nierealna, ale już np. zmiana intensywności by więcej odpoczywać tak. Dużo zmiennych jest w taktykach inaczej znaczenie mieliby głównie zawodnicy, a trener by był tylko do układania treningów.

Nie musieli stawiać wszystkiego na jedną kartę, wystarczy spojrzeć na obecne wyniki w lidze. Granie na 100%, kiedy jesteś przygotowany na 80% to nie ryzyko, a
@robertx: Premier League rządzi się innymi prawami, gra na poziomie topu nawet w zwykłym sezonie jest tak natężona w ilość spotkań, że okres przygotowawczy nie jest aż tak istotny, bo nie zbudujesz w wakacje kondycji na granie przez rok co 3 dni. Tu w grę wchodzi po pierwsze odpowiednie jednostki treningowe w trakcie trwania sezonu, po drugie odpowiednio szeroka ławka i po trzecie odpowiednie zarządzanie siłami.
A z tym Klopp ma
@Tasde: Mam podobne wnioski i niestety prowadzą do niezbyt dobrych kolejnych, bo z tamtego składu BvB do tej pory to słyszymy głównie o Lewandowskim. Poza Polakiem do formy wrócił jeszcze Ilkay w City, ale on tez miał sporo odpoczynku związanego z urazem kręgosłupa jak pamiętam.

Ciekawe czy aż tak odbiło się to żyłowanie zdrowia na takich graczach jak Reus czy Gotze.

Ogólnie przetrenowanie, przemęczenie jest jednym z cięższych do wyprowadzenia. Dużo
@Aiden7: Nie ma co porównywać bvb do Liverpoolu, w bvb szył jak mógł po tym jak klub był na skraju bankructwa. Klopp jest bardzo dobrym trenerem ale nie ma wpływu na wszystko, kontuzje vvd czy gomeza czy matipa czy oxladea czy joty nie są w żaden sposób spowodowane intensywnością treningów, myśle ze ilość kontuzji typowo mięśniowych w lfc jest bardzo podobna do zespołów które grają tak samo często, Man city z
@Tang0: Możliwe dlatego pytam, bo jak odpalisz historię urazów np. Hummelsa to widać różnicę w latach Kloppa, a w późniejszym okresie.

Ciekawi mnie zdanie osób, które mają szersze spojrzenie niż moje ogólne informacje.
@Aiden7: Reusik był kruchutki zawsze, nie bierz porównania. Gotze po LM odszedł do Bayernu. Sven Bender z żelaza ale tez sie często łamał. Rozumiem twoją koncepcje myślenia i ma ona sens. Klopp jest przede wszystkim motywatorem i mentalnie potrafi z każdego wyciągnąć 150%. Pytanie czy jest wybitnym taktykiem. W BVB zaczęło sie psuć w momencie gdy wszystkie drużyny zaczęły przeciwko nim stawiać w obronie autobus. Granie na pressing, kontrę, sprint przestało
@supersucker: dzięki, dobry argument i po to właśnie padło pytanie, by poszukać różnych teorii i potem poszukać argumentów za i przeciw by je potwierdzić lub nie. Wziąłem hummelsa, bo na jego przykładzie to widać, a Marco jak zauważyłeś był szklany zawsze.