Wpis z mikrobloga

  • 23
112 + 1 = 113

Tytuł: Dygot
Autor: Jakub Małecki
Gatunek: Literatura piękna
Ocena: ★★★★★★★★★

Dygot to historia kilku pokoleń dwóch rodzin, których losy na przestrzeni lat splatają się ze sobą. Chyba najistotniejszą dla fabuły postacią jest Wiktor - mężczyzna wychowujący się w latach powojennych, cierpiący na albinizm, przez który musi zmagać się z niezrozumieniem, strachem i pogardą okolicznej społeczności wiejskiej.
Książka o inności, wykluczeniu, przemijaniu i rodzinie.

Moja pierwsza styczność z twórczością Małeckiego i muszę przyznać, że teraz rozumiem wszystkie zachwyty nad nim. Niesamowity, lekki styl pisania, genialnie przedstawiony obraz polskiej wsi sprzed kilkudziesięciu lat, świetnie zbudowani bohaterowie i ciekawa, wielowątkowa fabuła, która spowodowała u mnie kilka razy zaszklenie oczu, co zdarza mi się bardzo rzadko.

Powieść przeczytałam w jeden dzień, skończyłam ją o drugiej w nocy, a pierwszą myślą po zakończeniu lektury było „wow”. Bardzo polecam, warto znać również dlatego, że Małecki to obecnie jeden z najważniejszych i najbardziej nagradzanych współczesnych polskich pisarzy. Byłoby spokojnie 10/10, gdyby nie pojawienie się pod koniec pewnego bohatera, którego wątek klimatem nieco odstawał od wcześniejszych wydarzeń.

Wpis dodano za pomocą strony: https://bookmeter.ct8.pl

#bookmeter #ksiazki #czytajzwykopem
Wypok2 - 112 + 1 = 113

Tytuł: Dygot
Autor: Jakub Małecki
Gatunek: Literatura piękna
...

źródło: comment_1610885120oTHfE774YzOEuSh0L9X5zb.jpg

Pobierz
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

via Wykop Mobilny (Android)
  • 5
@Wypok2: mój pierwszy kontakt z twórczością Małeckiego to też był zachwyt. Niestety kiedy przeczytasz trzecią, czwartą czy piątą jego książkę, to odkryjesz, że wszystkie są pisane na jedną modłę. Wolałbym, żeby pisał rzadziej, bo obecnie wydaje chyba dwie książki w roku, ale bardziej różnorodnie.
  • Odpowiedz
  • 1
@ostoja: Słyszałam o tym problemie. Zrobię sobie kilka miesięcy przerwy i dopiero wtedy sięgnę po jego kolejną książkę. Myślałam o „Horyzoncie”
  • Odpowiedz