Wpis z mikrobloga

@czyznaszmnie: @czyznaszmnie: to nie nałóg. Przeprowadziłem się do Warszawy gdzie mieszkania to j----y żart xD Nie zamierzam mieszkać gdzieś pod warszawą aby do roboty dojeżdżać 3h. Więc albo wygram na mieszkanie albo wątpie, że tu zostane. A miasto bardzo mi się podoba i chciałbym tu zostać
@Jerry_the_Coin: dzięki ziomeczku
  • Odpowiedz
@NickciN: Wiesz, że to najgorsza w możliwych taktyk? O wiele lepiej byś zrobił gdybyś grał w rzadszych odstępach (im rzadszych tym lepiej) obstawiając tyle kuponów ile było w międzyczasie losowań.
  • Odpowiedz
@r4do5: okej, masz racje. Ale powiedzmy, że do końca roku zostało 150 losowań. Uważam, że grając raz 150 kuponów nie zwiększy mi na tyle szans a w---w większy, bo 600zł pójdzie i większa nadzieja. Nie zamierzam grać całe życie, do końca roku tylko
  • Odpowiedz
@NickciN: Grając 150 kuponów na raz trafisz jakieś trójki na 100%, masz bardzo dużą szansę na czwórkę. Grając 150 losowań po 1 kuponie, jeśli będziesz miał pecha możesz nic nie trafić.
  • Odpowiedz
@r4do5: nie potrzebuje pare stów albo kilka tysięcy. Ja potrzebuje bańki albo kilku milionów. W tym jest rzecz ;) Nie narzekam na hajs, mam nawet na wkład własny na mieszkanie. Ale chciałbym ograniczyć ilość kredytu jak najbardziej się da a takie pare tysięcy g---o da. Więc albo 6 padnie albo nic
  • Odpowiedz