Wpis z mikrobloga

Po pierwsze: jestem debilem. Po drugie: pomóżcie mordeczki linuksowe. Mam pytanie: czy da się zrobić tak że np mam pendrajwa i instaluje na nim jakiegoś Linuxa (wy mi powiecie jakiego najlepiej) żeby to nie był liveCD tylko coś takiego: wkładam pena z tym Linuxem do kompa, bootuje i z pena ładuje mi się Linux i mogę wgrać na niego jakieś swoje pliki dokumenty itd. albo jak zrobić tak żeby po włożeniu pena system prosił o hasło. Mam parę ważnych danych i chciałbym je zabezpieczyć. Nie wiem czy dobrze napisałem o co mi chodzi kurde
#linux
  • 7
  • Odpowiedz
@Kiciuk: tylko to nie jest chyba równe z usb persistent, nie łąduje do ramu tylko zażyna usb (tak mi się wydaje).
@Isilmo imho zrobić drugą partycję ma USB na owe rzeczy. zawsze możesz np podlinkować .mozilla z tej drugiej partycji do home. No i za każdym razem update trzeba będzie robić.
Patent którego szukasz to "persistent usb".
  • Odpowiedz