[Apaturia]

Mirki i Mirabelki z #prawo - mam zagwozdkę. Jest spółka miejska z ograniczoną odpowiedzialnością, w której jedynym udziałowcem jest gmina miejska. W przypadku sprawy z powództwa cywilnego, co będzie miało osobowość prawną i zdolność sądową jako strona pozwana - spółka czy gmina miejska?
#prawo #prawocywilne

[Matt_Rossi46]

spółka

[Adams_GA]

@Apaturia: oczywiście, że spółka. Przecież to dwa odrębne byty prawne.

[Apaturia]

@Matt_Rossi46: @Adams_GA: Dzięki za odpowiedź. Nie byłam pewna, bo regulamin, według którego spółka świadczy usługi, jest ustalany i wprowadzany bezpośrednio w oparciu o zarządzenia Prezydenta Miasta (który z kolei jest organem administracji publicznej gminy miejskiej). Zastanawiałam się czy, na logikę, spółka nie mogłaby się w takiej sytuacji tłumaczyć, że jest tylko wykonawcą i w związku z tym nie może być stroną pozwaną.

[Matt_Rossi46]

No dobra, ale regulamin (ten ustalany przez gminę) pewnie wchodzi jako akt wewnętrzny spółki uchwałą :)

[majk2137]

@Apaturia pamiętaj, że do samorządowych osób prawnych stosuje się przepisy o gospodarce mieniem komunalnym oraz odpowiednio przepisy o zasadach zarządzania mieniem państwowym. Należy też pamiętać o kategorii podmiotów z KC, zarówno spółka kapitałowa jak i gmina mają osobowość prawną i są odrębnymi od siebie podmiotami, pomimo faktu wykonywania praw z udziałów przez wójta/burmistrza/prezydenta działającego w imieniu gminy. Tylko w przypadku zakładu budżetowego, które przecież nie mają osobowości prawnej pozwanym byłaby gmina.