Wpis z mikrobloga

@panzpolski: @plaquo: no mnie np pod katem tezyczki ( wskutek zapasci, dlugotrwalej utraty swiadomosci i oddechu / krazenia i podejrzenia stanu przedzawalowego - wstepnie na sor stwierdzili wyplukanie bodajze potasu czy magnezu do wartosci prawie smiertelnej w okolicy 2.5) - leczyl i badal kardiolog z dobrzynskiej, kierujac na jakies eeg, czy rezonans, halter i wiele innych badan, gdzie praktycznie przez bite 2 miesiace lazilem w kolko po kilka
  • Odpowiedz
@AlNeri: dozywotnio aspargin, magne b6 i 'obserwowanie sie' + oszczedny tryb zycia- bo jako takiej przyczyny mi ostatecznie nie stwierdzili / poza przerostem komory i blokujaca (niedomykajaca sie?) zastawka. Tezyczke podejrzewali, ale w podsumowaniu leczenia konkretnego powodu niedoszlego zejscia niestety nie poznalem po dzis dzien.
  • Odpowiedz
@AlNeri: mi bardzo polecali magne b6, ale drogie to i niewydajne. Znalazlem inne na dozie czy tam allegro - 60x bodajze za 4-5 zl, z wieksza dawka - i nawet spoko sie wchlanialo / probowalem kilku innych, wlacznie z takimi suplami z kfd, i po niektorych mialem zwyczajnie albo skaczace oko i skurcze, albo bolesci zoladkowe ( pilo sie duzo kawy i bralem caly stres do siebie wtedy, wiec co
  • Odpowiedz