Wpis z mikrobloga

@mateqt: Cokolwiek nie zrobi to rucha obrońców siłą woli.

Wczoraj miałem taki mecz gdzie prowadziłęm 3-0 do przerwy, i przegrałem ostatecznie 3-4. Nie muszę chyba dopisywać kto strzelił dla rywala wszystkie 4 ;)